Związek z cholerykiem: 8 rad, które pomogą w waszej relacji
Związek z cholerykiem, to prawdziwy rollercoaster. Nie każda z nas ma w sobie tyle siły, żeby próbować jakoś przekierować taką relację na właściwy tor. Jeśli zależy ci na partnerze, wypróbuj nasze rady.
- Redakcja
Czy związek z cholerykiem może się udać?
Związek z cholerykiem nie należy do najprostszych. Doskonale o tym wiedzą partnerki i partnerzy osób z takim temperamentem. Są one wyjątkowo energetyczne, emocjonalne, ale też potrafią być gwałtowne i tracą nad sobą kontrolę. Nie ma mowy tutaj o zmianie takiej osoby i też nie należy tego wymagać. Jeśli zależy nam na tej relacji warto wiedzieć, jak postępować z taką osobą i pewne zasady wprowadzić do waszej relacji.
Jeśli więc i ty jesteś w tej grupie, które zakochały się w choleryku i chcesz, żeby wasza relacja się poprawiła, koniecznie poznaj kilka ważnych zasad.
1 z 7
Wyrób w sobie zdrowy egoizm
Od małego jesteśmy nauczone, że egoizm to coś złego. Nikt nie powiedział nam, że zdrowy egoizm jest dobry dla nas. Zastosuj tę zasadę, kiedy twój partner ma atak gniewu czy złości. Zaopiekuj się sobą i nie pozwól, żeby cała jego frustracja skupiła się na tobie. Wyjdź z pokoju, nie słuchaj i nie uspokajaj, jeśli to jest ponad twoje siły. Twoja rola w związku nie polega na tym, żeby być „matką” dla partnera, uspokajać go i łagodzić jak dziecko. Pomyśl o sobie.
2 z 7
Nie idź na kompromisy
Pamięta, żeby raz podjętych ustaleń nie zmieniać. Jeśli raz się nagniesz i pokażesz, że można, twój partner będzie tego nadużywał. Nie ustępuj kiedy partner wpadnie w gniew i przeczekaj to, a zobaczysz, że taka postawa zaprocentuje.
3 z 7
Nie dolewaj oliwy do ognia
Pamiętaj, że choleryk wpadnie w gniew, to zawzięta dyskusja i droczenie się z nim nie jest dobrym pomysłem. Taka postawa tylko podsyci całą atmosferę, a przecież nie o to nam chodzi. Pozwól mu chwilę ochłonąć i zobaczysz, że za parę minut będziecie mogli już racjonalnie porozmawiać.
4 z 7
Na jego gniew nie reaguj swoim gniewem
Wiemy, że kiedy ktoś jest zdenerwowany, to w nas od razu zaczyna się potęgować gniew. To naturalna reakcja organizmu, którą w tym momencie powinnyśmy wziąć na smycz. Gniew nakręca gniew, dlatego postaraj się panować nad swoimi emocjami i nie daj się wyprowadzić z równowagi. „Tyko spokój nas uratuje” – to złota zasada, która sprawdza się w każdej sytuacji. Jeśli macie obydwoje problem z nadmiarem emocji, znajdźcie sobie takie zajęcia, które pomogą wam je rozładować. Wspólny trening czy wizyta w siłowni z pewnością pomoże.
5 z 7
Pomyśl o sobie
Wszyscy wiemy, że związek z cholerykiem nie jest łatwy i dużo nas kosztuje. Najgorsze jest to że nigdy nie wiadomo, kiedy nasz partner może wybuchnąć. Ważne w tym wszystkim powinno być to, żebyś nie zapominała o sobie. Musisz mieć jakąś odskocznię, czy to w postaci jakiegoś zajęcia, np. kursu, czy treningu. Wybierz dla siebie najlepszą rzecz, która ci pomaga. Jeśli będziesz tylko tkwiła w związku i z dnia na dzień się „wypalała”, to lepiej zastanów się czy tego chcesz.
6 z 7
Poszukaj wsparcia
Jeśli czujesz, że cała sytuacja ciebie przerasta, nie bój się poprosić o pomoc. Musisz czuć, że nie jesteś pozostawiona sama sobie i to doda ci sił.
7 z 7
Nie bój się odejść
Jeśli jesteś już u progu podjęcia decyzji, że wasz związek nie ma sensu, a ty czujesz, że nie jest to zdrowa relacja, a wręcz toksyczna, nie bój się odejść. Tu liczysz się ty, twoje bezpieczeństwo i szczęście.