Wzajemne wsparcie potrzebne jak tlen
Każdy z nas potrzebuje czasem pomocy lub dobrego słowa. Tak naprawdę rzadko radzimy sobie sami, nie jesteśmy samotnymi wyspami, inni ludzie są nam potrzebni do życia.
- Anna Sobolewska, Naj
Warto stworzyć na swój prywatny użytek dobrze funkcjonującą sieć – grupę osób, które możesz poprosić o pomoc, wsparcie lub dobre słowo. Na pewno powinny się wśród nich znaleźć osoby z bliższej i dalszej rodziny, przyjaciele i znajomi, ale mogą to być także np. sąsiedzi, którzy mieszkają obok. Dbaj o dobre relacje z tymi, którzy są wokół ciebie.
Bliscy to podstawa
Dobre układy z najbliższymi krewnymi to podstawa, bo na kogo najbardziej na świecie możesz liczyć? Rodzina, choć na pewno nie jest idealna, będzie stała za tobą murem. Dlatego staraj się mieć z krewnymi jak najczęstszy kontakt. Kto, jak nie mama, pomoże ci, gdy będziesz potrzebowała opieki nad dzieckiem? Kto, jeśli nie tata lub brat pomogą ci przy przeprowadzce? I choć kontaktujesz się z nimi dlatego, że ich kochasz, to pewność, że na ich pomoc możesz liczyć, jest wspaniała i budująca.
Ciocia ma czas
Pomyśl, może jest wśród twoich bliskich ktoś, kto ma więcej czasu – może jest na rencie lub szuka pracy? Taka osoba w sytuacji gdy masz małe dzieci, to skarb. Nawet jeśli wasz kontakt był luźny, co ci szkodzi zaproponować jej spotkanie? Może zyskałabyś osobę pomocną? Rozważ nawet zapłatę np. za opiekę nad dziećmi przez kilka godzin. Miałabyś wtedy czas dla siebie, a dziecko zostałoby z kimś, komu ufasz.
Potrzebni przyjaciele
Jesteś sama w domu. Jesienny wieczór, za oknem chlapa. Mąż w pracy, dzieci na zajęciach. A ciebie dopadły właśnie jesienne smuteczki. Co robisz? Sięgasz po telefon, dzwonisz do przyjaciółki i już czujesz się lepiej. Bo mieć ludzi, na których zawsze możesz liczyć, to podstawa! Dlatego numery telefonów do najbliższych miej zawsze pod ręką, nie tylko w komórce, ale wypisz je na kartce i powieś np. na lodówce. Wtedy nie tylko ty, ale także domownicy będą je mieli przed oczami. I nawet jeśli dana osoba, do której zadzwonisz, jest gdzieś daleko (np. wyjechała na kilka dni), to już sama myśl, że masz w kimś wsparcie, jest krzepiąca.
WA Ż N E !
■ Na pewno wśród sąsiadów znajdziesz kogoś, komu będziesz mogła zaufać. Takiej osobie można np. na kilka minut powierzyć dziecko, poprosić o drobne zakupy, gdy maluch jest chory itp. Świadomość, że tuż obok jest ktoś, na kogo możesz liczyć, jest bezcenna.
■ Zepsuł ci się kontakt, kran cieknie, a twój mąż akurat wyjechał w delegację? Koniecznie zbieraj od znajomych informacje o dobrych fachowcach. Miej do nich telefony. Na pewno sie przydadzą.