Reklama

Zwykle wystarczy szczera i rzeczowa rozmowa z córką. Wiele wątpliwości związanych z budzącą się w dziewczynce kobiecością potrafisz przecież rozwiać sama. Czasami jednak powinnaś wybrać się z nią do ginekologa, bo o niektórych sprawach lepiej porozmawiać ze specjalistą. Na najczęściej zadawane przez mamy pytania odpowiada lek. med. Piotr Szachowski, ginekolog i cytolog.

Reklama

O CO NAJCZĘŚCIEJ PYTAMY LEKARZA?

W jakim wieku trzeba po raz pierwszy pójść z dziewczynką do ginekologa? Jak ją do takiej wizyty przygotować?

Jeśli cykle są prawidłowe, bez bolesnych ani też zbyt obfitych miesiączek, to taką wizytę można odłożyć do 18.–20. roku życia. Ginekolog powinien zbadać córkę, gdy dzieje się coś niepokojącego lub zamierza ona rozpocząć współżycie. Dopóki dziewczynka nie skończy 16 lat, w gabinecie niezbędna jest obecność kogoś dorosłego – mamy czy pełnoletniej siostry. Ponieważ dla nastolatki płeć lekarza bywa ważna, najpierw trzeba ją zapytać, czy woli pójść do kobiety, czy też mężczyzny. W sprawie wyboru konkretnej osoby warto poradzić się innych kobiet, które mają córki w tym samym wieku. Być może polecą ginekologa odpowiedniego dla młodej pacjentki. Należy też opowiedzieć jej, jak wygląda badanie, i uprzedzić, że jeśli jest dziewicą, będzie się ono odbywało przez odbytnicę.

Czy powinnam zaszczepić moją 10-letnią córkę przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego? Jak można to zrobić?

Szczepienie przeciwko wirusowi brodawczaka (HPV) zaleca się szczególnie tym dziewczętom, które nie rozpoczęły współżycia. Wtedy szczepionka obniża ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy. Nie zabezpiecza ona jednak przed nowotworem, tylko znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo jego wystąpienia. Przyczyną większości przypadków raka szyjki macicy jest bowiem wirus HPV, a zwłaszcza dwa jego typy (16 i 18). Dostępna w Polsce szczepionka (receptę może wypisać m.in. ginekolog, pediatra czy lekarz rodzinny) chroni przed zakażeniem tymi odmianami oraz przed rozwojem kłykcin narządów płciowych. Potrzebne są 3 dawki (drugą podaje się po 2 miesiącach, a trzecią po 6 od pierwszej). Koszt jednej dawki to ok. 500 zł. Jednak nawet po podaniu szczepionki w przyszłości konieczne będą wizyty kontrolne u ginekologa i regularne wykonywanie cytologii.

Moja 16-letnia córka miesiączkuje od 3 lat, ale krwawienia są nieregularne (co 2-3 miesiące). Czy to powód do niepokoju?

Na razie jeszcze nie. Nastolatka może mieć nieregularne miesiączki lub nawet dłuższe przerwy między menstruacjami. Do 18. roku życia jest to traktowane jako normalne, o ile oczywiście nie ma innych dolegliwości, np. silnych bólów brzucha w czasie okresu lub wzmożonych krwawień. Wtedy konieczna jest wizyta u lekarza.

Czy są jakieś przeciwwskazania, by nastolatka, która jeszcze nie współżyła, stosowała tampony zamiast podpasek?

Dziewczynki nie powinny używać tamponów, bo to sprzyja rozciągnięciu lub nawet rozerwaniu błony dziewiczej. A to może być przyczyną rozczarowania w momencie rozpoczęcia współżycia. Jeśli dochodzi do uszkodzenia błony dziewiczej, która jest naturalną barierą chroniącą przed zakażeniem grzybiczym czy bakteryjnym, zwiększa się też ryzyko infekcji. Podobnie, gdy tampon zbyt długo pozostaje w pochwie. O jego wymianie co kilka godzin nastolatki często zapominają.

Planujemy dłuższe wakacje. Czy mogę przez 2 miesiące bez przerwy podawać 14-latce pigułkę antykoncepcyjną, by na czas wyjazdu zatrzymał się u niej okres?

Tego nie wolno robić, bo może to spowodować rozchwianie układu hormonalnego dziewczynki. Pigułkę antykoncepcyjną można przepisać wtedy, gdy córka osiągnie dojrzałość, i po to, by zabezpieczyć ją przed ciążą (wyjątkowo podaje się ją w leczeniu np. torbieli, zespołu policystycznych jajników, bolesnych miesiączek i trądziku)

Reklama

Córka ma już za sobą ten pierwszy raz. Czy powinna zrobić jakieś badania?

W przypadku nastolatki, która już współżyje, wizyta u ginekologa jest konieczna. Podczas badania lekarz obejrzy szyjkę macicy i pochwę. Powinien też pobrać wymaz na cytologię – potem należy ją powtarzać co roku. Dzięki temu będzie mógł ocenić, czy nie rozwinął się jakiś stan zapalny wymagający leczenia.

Reklama
Reklama
Reklama