Wakacyjny seks - Kochaj bez ryzyka
Wakacyjny seks na jedną noc może być ekscytujący, ale może też być początkiem sporych kłopotów.
- glamour
wakacyjny seks... Jest gorąco, ty jesteś wypoczęta i zrelaksowana, a on nieziemsko przystojny. Spędzacie razem miły wieczór, pijesz o jeden drink (albo więcej) za dużo i lądujecie w łóżku (albo gdzie indziej). Już po wszystkim uświadamiasz sobie, że tak naprawdę nic nie wiesz o tym przystojniaku, który leży obok (zaraz, zaraz! Jak on w ogóle ma na imię?) i nie jesteś wcale pewna, czy podczas najgorętszego momentu użyliście prezerwatywy.
Seks na jedną noc z pewnością może być fascynującym przeżyciem, ale może też przewrócić twoje życie do góry nogami. I to dosłownie!
Po pierwsze: możesz zajść w ciążę. Być może wydaje ci się, że akurat ciebie to nie spotka, ale statystyki są nieubłagane: aż 77 proc. ciąż wśród samotnych, wykształconych kobiet poniżej 30. roku życia jest przypadkowa.
Co możesz zrobić po fakcie? Pójść do lekarza po tabletkę „po”.
Musisz wiedzieć o kilku rzeczach: ta tabletka nie jest lekiem wczesnoporonnym, jest w Polsce całkowicie legalna i trzeba ją zażyć w ciągu 72 godz. po stosunku bez zabezpieczenia (im szybciej, tym mniejsze ryzyko ciąży). Recepę na tabletkę „po” powinien przepisać każdy ginekolog lub internista. Problem w tym, że wielu lekarzy nie chce tego robić (wykręcając się niewiedzą lub osobistymi przekonaniami). Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, zajrzyj na www.wpadka.pl. Znajdziesz tam namiary na lekarzy w całej Polsce, którzy udzielą ci pomocy (nawet całodobowo).
Po drugie: możesz zarazić się HIV lub chorobami wenerycznymi. Noc jak z marzeń? HIV gratis! Niestety, to możliwe. W Polsce codziennie dwie osoby dowiadują się o swoim zakażeniu wirusem HIV, a prawie 60 proc. z nich nie ma ukończonych 30 lat. Możesz zarazić się nim także podczas seksu oralnego, dlatego ważne jest, żebyś po kontakcie seksualnym bez prezerwatywy zrobiła test. Polega on na pobraniu niewielkiej ilości krwi i, co najważniejsze, możesz go zrobić anonimowo i bezpłatnie (adresy punktów w całej Polsce znajdziesz na www.ryzykochania. pl i www.aids.gov.pl).
Szalona noc bez zabezpieczenia może się też dla ciebie skończyć zarażeniem którąś z chorób wenerycznych. Nie lekceważ tego, bo nieleczone mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, z bezpłodnością włącznie. Badania na choroby weneryczne możesz zrobić w ramach NFZ (jeśli są do tego wskazania). Dostępne są też płatne testy (na www.nucleagena.pl, ceny od 169 zł do ponad 300 zł), ale możesz też zbadać się odpłatnie w państwowych przychodniach wenerologicznych, co kosztuje ok. 50 zł. Jak tego wszystkiego uniknąć? To proste: zawsze używaj prezerwatywy (najlepiej noś ją przy sobie!).
I zastanów się, czy ten przystojniak wart jest ryzyka.
Ile może cię kosztować seks na jedną noc?
Prywatna wizyta u ginekologa = ok. 120 zł
Tabletka „po” = ok. 80 zł
Płatny test na obecnośc wirusa HIV = ok. 100 zł
Płatne badania na obecność chorób wenerycznych (w prywatnej przychodni) = ok. 300 zł
RAZEM 600 zł