Reklama

Jedną z pierwszych min, jakie robi małe dziecko, jest uśmiech, którym natychmiast zjednuje sobie wszystkich. Kiedy oglądasz swoje zdjęcia, bardziej podobają ci się te, na których jesteś uśmiechnięta? Wiadomo, że tak! Bo łatwiej i szybciej polubisz kogoś, kto się do ciebie uśmiecha. W uśmiechu jest
czarodziejska moc. Możesz ją wykorzystywać bez ograniczeń. Spróbuj!

Reklama

Trochę poćwicz

Zapominamy o uśmiechu – to, niestety, prawda. Chodzimy ponurzy, smutni, patrzymy sobie pod nogi zamiast na innych. Jeśli popatrzysz na siebie w lustrze, jaką zobaczysz minę? No właśnie! Ponurą. Spróbuj
to zmienić już dziś. Psychologowie są zdania, że nawet jeśli nie jest nam do śmiechu, ale będziemy się uśmiechać trochę na siłę, poprawimy sobie nastrój. Dlatego teraz, gdy czytasz te słowa, uśmiechnij się do siebie. Od razu lepiej, prawda? Pamiętaj o uśmiechu, gdy wstajesz rano i spoglądasz w lustro, gdy budzisz dzieci, by szły do szkoły, i gdy otwierasz oczy, by zobaczyć tuż obok bliską osobę. Potrenuj swój uśmiech przez kilka dni, a przekonasz się, że twoje życie będzie miało lepszą jakość.

Rób to w pracy

Przeprowadź prosty eksperyment – idź do pracy i przez cały dzień miej ponurą minę. A przez cały następny uśmiechaj się do każ-dego, z kim rozmawiasz i załatwiasz interesy. Szybko zauważysz różnicę. Z tobą ponurą niewiele osób będzie chciało przebywać dłuższą chwilę i prawdopodobnie niewiele zdziałasz w interesach. Jeśli będziesz się uśmiechać, ludzie będą cię odbierać jako osobę życzliwą, pewną siebie i sympatyczną. Więcej zyskasz.

Reklama

DOBRY SPOSÓB
● Uśmiechaj się na przekór wszystkiemu: gdy ci źle, smutno, gdy jesteś w stresie lub gdy masz zły dzień.
● Nie zapominaj o uśmiechu, gdy rozmawiasz z dziećmi. Dzięki temu szybko się nauczą, że w kontaktach z ludźmi lepszy jest uśmiech niż ponura mina.
● Nawet podczas sprzeczki lepiej się uśmiechać niż krzyczeć. Uśmiech może nawet sprzeczkę zażegnać.

Reklama
Reklama
Reklama