Towarzyskie koło ratunkowe

Jesteś na spotkaniu towarzyskim, a tu dzwonią do ciebie z domu. Okazuje się, że musisz natychmiast wracać, bo np. dziecko się rozchorowało albo sąsiedzi zalali twoje mieszkanie

Spróbuj wyjść "po angielsku", czyli tak, aby nie robić zamieszania ani nie zepsuć zabawy innym. Odszukaj dyskretnie gospodarzy, wytłumacz, co się stało, i pożegnaj się z nimi. Jeśli to impreza w małym gronie, wypadałoby pożegnać się ze wszystkimi. Nie musisz jednak podchodzić do każdego z osobna, wystarczy rzucić ogólne "do widzenia". Dobrze jest dodać kilka słów wyjaśnienia, by reszta towarzystwa nie pomyślala, że to już pora opuszczać gościnne progi.

Przyszłaś do znajomych z wizytą i trafiłaś w sam środek małżeńskiej awantury

Postaraj się zignorować sytuację, a jeżeli to się nie uda, spróbuj uspokoić zwaśnioną parę. Rzuć jakąś żartobliwą uwagę, może rozładuje atmosferę. Nie daj się wciągnąć w spór, nie stawaj po niczyjej stronie. I bądź dyskretna, zachowaj dla siebie to, co widziałaś i słyszałaś.

Na przyjęciu sięgnęłaś ręką przez stół i ubrudziłaś rękaw bluzki sosem

Zerknij, czy ktoś to zauważył. Jeżeli miałaś szczęście i towarzystwo było zagadane, wstań od stołu i idź do łazienki, by usunąć plamę. Poproś dyskretnie panią domu, niech zmieni zawartość sosjerki. Jeśli masz świadków, skomentuj swoją wpadkę z humorem, np.: "Ale ze mnie niezdara, im bardziej się staram, tym gorsze daje to efekty"

Nagle uprzytomniłaś sobie, że tydzień temu były imieniny teściowej, a ty nie złożyłaś jej życzeń

Zadzwoń do niej jak najszybciej. Przygotuj jakieś usprawiedliwienie. Możesz tłumaczyć się roztargnieniem, pomyleniem daty, sklejonymi kartkami w kalendarzu. Bądź wyjątkowo serdeczna, przyznaj, że jest ci głupio, i obiecaj, że postarasz się jej to wynagrodzić. Im będziesz milsza i bardziej zawstydzona, tym większa szansa, że uda ci się teściową udobruchać.

Na przyjęciu "gwoździem programu" jest danie, którego nienawidzisz od dzieciństwa. Na samą myśl o nim robi ci się słabo, a tu gospodyni częstuje i zachęca

Jeśli przy stole siedzi wiele osób, nałóż potrawę i udawaj, że jesz. Gdy jednak biesiadników jest niewielu, pani domu od razu zauważy, że nie masz apetytu na jej danie. Powiedz wtedy, że jesteś uczulona na jakiś jego składnik. Wówczas nie obrazisz gospodyni, a może jeszcze zyskasz jej współczucie. Koniecznie pochwal inne danie.

Umówiłaś się na randkę. Zależy ci, by zrobić dobre wrażenie. Szukasz czegoś w torebce i, jak na złość, wypada ci zdjęcie twojego "byłego"

Zamiast zmyślać, że to brat albo ukochany wujek, lepiej nie mów nic, a zdjęcie schowaj do torebki szybko, ale bez paniki. Jeśli twój towarzysz zna osobę z fotografii, możesz odegrać scenkę. Zacznij zastanawiać się, skąd się wzięła ta fotka. A potem udaj, że przeżywasz olśnienie: "No tak, tej torebki nie nosiłam od dawna, chyba najwyższa pora zrobić w niej porządek!". I po prostu zmień temat.

Zaprosiłaś gości do domu, bawicie się doskonale, więc nawet nie zauważyłaś, że już północ. Słychać dzwonek, a tu wściekły sąsiad straszy was policją

Zacznij od wylewnych przeprosin i powiedz, że to np. twoje urodziny (łatwiej usprawiedliwić głośne zachowanie konkretną uroczystością). Przeproś, że wcześniej nie uprzedziłaś o przyjęciu. Jeśli będziesz spokojna, miła i pokażesz, że jest ci przykro, prawdopodobnie sąsiad zakopie topór wojenny.

Wychodzisz z psem na spacer, a on podnosi nogę nad wycieraczką sąsiada. Nie wytrzymał...

Nie bądź tchórzem. Zapukaj do sąsiada i przeproś za to, co się stało. Posprzątaj po psie i zaproponuj, że upierzesz wycieraczkę. Możesz też w ramach rekompensaty wpaść do sąsiada z kwiatkiem albo poczęstować domowym ciastem.

Umówiłaś się z koleżanką w kawiarni. Kelner przynosi rachunek, sięgasz do torebki, i z przerażeniem stwierdzasz, że nie wzięłaś portfela. A jak na ironię zamawiałaś najdroższy deser i wino

Nie masz wyjścia, musisz poprosić koleżankę, by zapłaciła za ciebie. Następnie zaproponuj, że od razu pójdziecie do ciebie i oddasz jej dług. Jeśli koleżanka nie ma na to czasu, ustalcie, kiedy i jak możesz zwrócisz jej pieniądze. A w ramach odwdzięczenia się za przysługę zaproś ją np. na lody.

Szefowi na imieniny kupiłaś czerwone róże. Wręczasz je, a on mówi z przekąsem: "Nie wiedziałem, że wzbudzam takie emocje"

Szef najwyraźniej zna mowę kwiatów. Czerwone róże są miłosnym wyznaniem, dlatego daje się je osobom najbliższym sercu. Puść te słowa mimo uszu, udaj, że nie rozumiesz aluzji. Możesz też ratować się zapewnieniem, że to dowód uznania dla jego wiedzy.

Podczas posiłku zakrztusiłaś się ością

Natychmiast przyłóż do ust chusteczkę, by nie kaszleć na wszystkich wokół, i wstań od stołu. Idź do łazienki. Gdy wrócisz, przeproś współbiesiadników i wytłumacz się kłopotem z ością. Daruj sobie jednak szczegóły, nie opisuj, że byłaś bliska torsji czy uduszenia się.

Przyjaciółka ma kłopoty z pękającymi naczynkami na twarzy, więc w prezencie imieninowym dałaś jej krem na tę przypadłość. Niestety, przyjaciółka nie wygląda na zachwyconą

Wstrzymaj się od wyjaśniania swych intencji, bo jeszcze zwrócisz uwagę innych osób na jej kłopoty z urodą. Szepnij przyjaciółce na osobności, że też używasz tego kremu - jej nastrój błyskawicznie się poprawi.

Dostałaś bukiet kwiatów i... zapomniałaś o nim na śmierć. Osoba, która ci go wręczyła, zauważa, że kwiaty zwiędły...

Okaż smutek i wytłumacz, że chciałaś włożyć kwiaty do najpiękniejszego wazonu, niestety, coś pilnego cię odciągnęło. Natychmiast wstaw kwiaty do wody, zapewniając, że uda się je uratować, a wazon umieść w widocznym miejscu.

Jesteś na superważnym oficjalnym spotkaniu, a tu dzwoni twoja komórka. Rozmówca patrzy na ciebie z dezaprobatą

Na egzaminie, rozmowie kwalifikacyjnej, służbowym spotkaniu na wysokim szczeblu nie powinnaś odbierać telefonu bez względu na to, kto dzwoni. Natychmiast przerwij połączenie i wyłącz telefon. Potem przeproś, że nie zrobiłaś tego wcześniej. Nie tłumacz, dlaczego. Zapomniałaś i już.

Na przyjęciu przez przypadek oblałaś gościa winem

Gorąco przeproś i zaproponuj pomoc przy usunięciu plamy. Ubrudzone ubranie może zepsuć resztę imprezy, dlatego wypadałoby poszkodowanemu choć trochę potowarzyszyć.

Twoje dziecko bawiło się na klatce schodowej i flamastrami pomazało ścianę w bohomazy

Nie możesz udawać, że nic się nie stało. Przeproś sąsiadów, powiedz, że ci przykro, i razem z dzieckiem spróbuj doprowadzić ścianę do porządku. Możesz ich udobruchać, ustawiając na klatce okazały kwiat doniczkowy albo zawieszając jakąś reprodukcję.