Szczerość w łóżku nie zawsze popłaca
Wzajemne zaufanie to sekret udanego związku. W miłości nie powinno się też oszukiwać. Ale czy partnerowi można mówić o wszystkim?
- Naj
Oczywiście, że nie. Jeśli chcemy, by łącząca nas więź przetrwała długo, niektóre sprawy dotyczące naszego życia intymnego powinniśmy zachować tylko dla siebie. Czasami bowiem kilka słów wypowiedzianych bez zastanowienia może boleśnie zranić lub nawet upokorzyć partnera. Kiedy zatem lepiej zachować milczenie, niż powiedzieć za dużo? Oto kilka naszych rad!
Oszczędź ukochanemu porównań z byłymi partnerami.
Nie musi przecież wiedzieć, że jego poprzednik był zabójczo przystojny czy hojnie obdarowany przez naturę. Wspomnienia o szalonych miłosnych nocach czy orgazmach wywołujących trzęsienie ziemi również zachowaj tylko dla siebie. Takie informacje mogą być dla twojego mężczyzny bardzo bolesne. Może poczuć się gorszy i stracić wiarę we własne możliwości, a nawet zacząć unikać kontaktów intymnych. Jeżeli rzeczywiście jego pieszczoty nie są dla ciebie wystarczająco satysfakcjonujące, porozmawiaj z nim o tym albo pokaż mu, co lubisz najbardziej. I w żadnym razie nie nawiązuj do swojej przeszłości seksualnej. Przecież to już dawno zamknięty etap twojego intymnego życia. Powinnaś skupić się na obecnym związku, by i tobie, i partnerowi było jak najlepiej.
Nie wypominaj tych kilku chwil jego niemocy erotycznej.
Niepełna erekcja czy przedwczesny wytrysk zdarzają się od czasu do czasu każdemu mężczyźnie. Mogą być spowodowane stresem związanym np. z pracą, zmęczeniem lub po prostu złym samopoczuciem. Jeżeli potraktujesz je jako "wypadek przy pracy" i nie będziesz robić z tego powodu tragedii, prawdopodobnie następnym razem wszystko będzie w porządku. Jeśli natomiast urazisz męską dumę złośliwymi komentarzami, kłopoty mogą zacząć się powtarzać coraz częściej. Upokorzony facet za wszelką cenę będzie chciał stanąć na wysokości zadania podczas każdego zbliżenia, a to może przynieść zupełnie odwrotny skutek. Zniechęcony niepowodzeniami i twoją niecierpliwością, mężczyzna da w końcu za wygraną i, co najgorsze, w ogóle straci ochotę na seks.
Ostrożnie ujawniaj swoje fantazje erotyczne.
Jeśli opowiesz mu, że marzy ci się miłość z nim na plaży lub pragniesz wypróbować nową pozycję, zapewne okaże się, że on nie ma nic przeciwko temu. O niektórych pragnieniach erotycznych twój mężczyzna na pewno jednak wolałby nie słyszeć. Jeżeli zwierzysz mu się, że najbardziej podnieca cię myśl o trójkącie z jego najlepszym kumplem, nie oczekuj entuzjazmu. W najlepszym razie zrobi ci karczemną awanturę. Gorzej, gdy twój partner pomyśli, że nie jest dla ciebie zbyt dobrym kochankiem. A ty w końcu zaczniesz go zdradzać, by zaspokoić swoje potrzeby seksualne. I to z kim? - z jego najlepszym przyjacielem!
Dobrze się zastanów, zanim w przypływie szczerości wyznasz partnerowi zdradę.
Jeśli przeżyłaś przygodę na jedną noc, po której dręczą cię wyrzuty sumienia, być może będziesz chciała oczyścić się z winy, informując o tym swego faceta. Może partner, choć mocno zraniony, wybaczy ci, lecz bardzo możliwe, że nadwątlonego zaufania nie da się już nigdy odbudować. Zdrada jest niewątpliwie ciężkim kłamstwem i trudno budować na nim więź z ukochanym człowiekiem. Ale pamiętaj, że wyjawienie prawdy może bezpowrotnie zniszczyć to, co jest między wami. Czasem więc lepiej przemilczeć ten niezbyt fortunny epizod.
Bądź dyplomatką, gdy zapyta cię po stosunku: jak było?
Panowie zwykle pragną potwierdzenia, że są wspaniałymi kochankami. Albo są tak niepewni swojej roli, że mają śmieszny zwyczaj zadawania tego typu pytań. Jak na nie odpowiedzieć? Jeśli było ci dobrze w jego ramionach, na pewno to czuł i widział. A jeśli było tak sobie? Możesz obrócić wszystko w żart lub zaproponować mu zabawę w określanie skali np. od 1 do 5, co pozwoliłoby właściwie ocenić temperaturę waszego miłosnego uniesienia. Możesz też powiedzieć, że za każdym razem inaczej przeżywasz wasze intymne zbliżenia.
Nie mów nagle całej prawdy, jeśli dotąd ją ukrywałaś.
Nagłe wyznanie typu: Sypiamy ze sobą już od trzech lat, ale nigdy jeszcze nie udało ci się doprowadzić mnie do orgazmu może kompletnie załamać twojego mężczyznę. Jeżeli do tej pory udawałaś, że za każdym razem było ci z nim cudownie, on prawdopodobnie cały czas wierzy, że jesteś zadowolona i usatysfakcjonowana. Takie brutalne i niespodziewane wyznanie będzie dla niego dużym ciosem. Twój mężczyzna poczuje się oszukany i straci do ciebie zaufanie, a także cały zapał do współżycia. Jeśli w życiu intymnym pragniesz zmian, delikatnie poproś partnera, by np. dłużej cię pieścił i zmienił nieco swój miłosny repertuar, który tak dobrze już znasz. Powinno zadziałać!