Reklama

Co może idealnie odmienić życie samotnej singielki? Gdzie emocji szuka nieszczęśliwy mąż? Okazuje się, że seksturystyka cieszy się coraz większym zainteresowaniem Polaków.
Najczęściej zaczyna się bardzo niewinnie. Wieloletnia mężatka, trochę znudzona swoim życiem postanawia zrobić coś szalonego. Wraz z grupa koleżanek lub samotnie wykupuje wczasy w egipskim kurorcie. Na miejscu odkrywa, że europejki traktowane są przez miejscowych mężczyzn jak prawdziwe boginie. Dodatkowo nie zwracają oni uwagę na nadmierne kilogramy, panie o pełnych kształtach uchodzą za jeszcze seksowniejsze! Kobiety szybko znajdują tam adoratorów, są oni młodzi, przystojni, dobrze ubrani i szalenie szarmanccy. Nie narzekają, nie mają wymagań, przynoszą kwiaty i szepczą same miłe słówka. Zupełnie przeciwnie niż polski mąż! Wszystko to oczywiście w zamian za darmowe drinki, często drobne kieszonkowe lub pożyczki, wystawne obiady i inne specjały fundowane przez turystki. Po dłuższym romansie trwającym nawet kilka lat kobieta decyduje się kupić kochankowi np. mieszkanie czy pomóc w rozkręceniu biznesu. Często nawiązanie kontaktu z kobieta z Europy to sposób na wyrwanie się ze swojego kraju.
Popularne kierunki dla kobiet to Egipt, Tunezja, a także Turcja czy Bali.
Mężczyźni ze starego kontynentu też mają swój raj. Jest nim Tajlandia, Wietnam czy Kambodża. Kraje znane z młodych i pięknych kobiet gotowych zrobić wszystko dla białych mężczyzn.
Seksturystyka istniała od zawsze. W XX wieku popularny był Paryż czy Szanghaj, później berlin i słynna dzielnica czerwonych latarni w Amsterdamie. Dziś wybierane są kierunki bardziej egzotyczne. Zamiast domów publicznych chętniej wybierane są hotelowe pokoje czy bajeczne plaże. Wszechobecna atmosfera przyzwolenia, oddalenie od domu sprawia, że dużo łatwiej posuwamy się o kilka kroków za daleko.
Trzeba pamiętać, że nawet najbardziej „zakochany” egzotyczny kochanek prawdopodobnie miał wcześniej wiele kobiet. Często zdarza się że panowie mają nawet kilkoro dzieci z turystkami. Ciąza to jednak najmniej groźna konsekwencja takich relacji. Dużo gorszą są choroby weneryczne, w tym AIDS.
O ile najczęściej mężczyźni szukają chętnych turystek z własnej woli, o tyle w krajach dalekiego wschodu kwitnie prostytucja. Nawet kilkuletnie dziewczynki są tam zmuszane do seksu i sprzedawane do domów publicznych. Ponad 40% kambodżańskich prostytutek ma obecnie poniżej 17 roku życia!
Zanim damy się ponieść emocjom na wakacjach pomyślmy na ile szczere są intencje drugiej strony i czy nie działa ona wbrew swojej woli.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama