Poranna gimnastyka duszy

Moment, gdy rano otwierasz oczy, jest bardzo ważny. Jeśli wtedy pomyślisz, np.: „No tak, znów muszę iść do tej koszmarnej pracy”, możesz sprawić, że będziesz miała zepsuty cały dzień. Wygoń z głowy takie myśli precz. Jeśli jednak sprawia ci to trudność, bo rankiem raczej narzekasz, spróbujemy ci pomóc.

Pierwsza dobra myśl

Jest prosty sposób na to, by budząc się rano, pomyśleć o czymś przyjemnym. Jaki? Gdy wieczorem kładziesz się spać, nie myśl o kłopotach z całego dnia, tylko odpowiedz sobie na pytanie: „Co miłego dziś mnie spotkało, i co miłego czeka jutro?”. Skoncentruj się na tym, by rano od razu sobie to przypomnieć. Po kilku dniach będzie to twoim nawykiem.

Uśmiechaj sie do siebie

„O Jezu, jak ja wyglądam?!” – zwykle tak mówisz do siebie, gdy rano zerkasz w lustro? To nie może cię dobrze nastroić, ale wiemy, jak to zmienić. Stań przed lustrem i uśmiechnij się do siebie, tylko tak szczerze, szeroko. Psychologowie potwierdzają, że już po pierwszym razie, zauważysz, że taki uśmiech ma wręcz czarodziejską moc. Poczujesz się odprężona, wyluzowana, jakby w jednej chwili ulotniły się wszystkie twoje problemy. Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością dlatego, że śmiech przyspiesza produkcję endorfi n, czyli hormonów szczęścia.

Powiedz sobie miłe słowo

Nie czekaj, aż zrobią to bliscy. Mogą nie mieć czasu, by prawić ci komplementy, bo rano każdy jest w biegu, spieszy się do pracy i szkoły. Poza tym, na kogo możesz liczyć, jak nie na siebie? Dlatego sama sobie powiedz, patrząc w lustro: „Jestem super!”, „Naprawdę jestem wyjątkowa” lub coś równie przyjemnego, co chciałabyś usłyszeć.

Pięć oddechów na dzień dobry

To ćwiczenie zajmie tylko 20 sekund, a pomoże ci wyciszyć się i uspokoić. Stań prosto, z opuszczonymi ramionami, zamknij oczy i weź kilka głębokich wdechów. Nie spiesz się, oddychaj rytmicznie. Czujesz, jak powietrze przez ciebie przepływa? To dobrze – znaczy, że działa. Ten sposób warto wykorzystywać, gdy jesteś zdenerwowana lub w chwili silnego stresu.

Dostrzegaj to, co cię otacza

Sekret dobrego samopoczucia polega też na tym, by cieszyć się z drobnych spraw. Gdy spieszysz się do pracy, widzisz drzewa, niebo, przechodniów... Ale czy dostrzegasz, że te drzewa mają liście w pięknych jesiennych barwach, że pan, który ci się przygląda w tramwaju, właśnie uśmiechnął się do ciebie? Takie drobiazgi właśnie tworzą radosne życie. Bo przecież pozytywne widzenia świata zależy od nas samych.