PIENIĄDZE w związku: 6 pytań, które musisz mu zadać
Już na samym początku związku warto rozmawiać o pieniądzach. Jakie tematy trzeba poruszyć, gdy wasza relacja staje się poważna?
Pieniądze w związku - jak rozmawiać?
Rozmowa o pieniądzach jest niezbędna i to już na samym początku związku. O ile na pierwszej randce raczej nie będziecie dyskutować o kredytach, to na kolejnej pytania o finansowe zwyczaje czy stosunek do oszczędzania wcale nie powinny dziwić. Potraktuj to jak naturalną chęć poznania drugiej osoby - w końcu nieporozumienia finansowe to jedna z głównych przyczyn... rozwodów.
1 z 5
Jakie są twoje finansowe zwyczaje?
Spróbuj dowiedzieć się, czy macie podobne podejście do pieniędzy - otwarta rozmowa o zaciągniętych pożyczkach (albo planach kredytowych) nie powinna was przerażać. Czy macie oszczędności, jak gospodarujecie pieniędzmi, ile odkładacie, na co wydajecie, a jakie wydatki uważacie za zbędne? Czy popełniliście finansowe błędy, których żałujecie?
2 z 5
Co jest moje, twoje, a co nasze?
Chcecie zamieszkać razem? Musicie ustalić wszystko, co dotyczy własności. Odtąd będziecie dzielić wszystkie domowe sprzęty, będziecie mieć też wspólne rachunki i wydatki domowe. Zastanówcie się, czy wspólny rachunek to dobre rozwiązanie? Czy jesteście w stanie wspólnie oszczędzać pieniądze?
3 z 5
Jak widzisz naszą przyszłość?
To rozmowa, którą musicie odbyć, jeśli planujecie ślub i wspólną przyszłość. I wbrew pozorom nie dotyczy ona tylko i wyłącznie pieniędzy, ale także tematów powiązanych - ile dzieci planujecie mieć, ile pieniędzy chcecie oszczędzać na emeryturę, jak zabezpieczycie się na wypadek śmierci małżonka?
4 z 5
Jak widzisz przyszłość naszych dzieci?
Kolejny ważny etap waszego związku to założenie rodziny. A dzieci to... jeszcze więcej wydatków. Jak chcecie zabezpieczyć ich przyszłość? Do jakiej szkoły posłać? Sprawdźcie, czy wasze wizje są zbieżne.
5 z 5
Jak będziemy wspierać naszą rodzinę?
Nie chodzi tylko o finansową pomoc dla innych członków rodziny, ale także o zabezpieczenie bytu jednemu z was, gdy drugiego zabraknie. Ubezpieczenie, oszczędności? Omówcie dostępne możliwości.