Żeby przeżyć powinniśmy robić to cztery razy dziennie: o czym mowa?
Pozbawione go dzieci gorzej się rozwijają, tracą odporność, a nawet umierają. Jest niezbędny w nawiązywaniu i podtrzymywaniu zdrowych relacji. Zdaniem naukowców nie należy go traktować jako dodatku do życia, ale jeden z jego fundamentów. O czym mowa? Dlaczego nasze ciało tak bardzo go potrzebuje?
- Patrycja Fijałkowska
Przytulanie niemowląt: dlaczego dotyk jest nam potrzebny?
Na pewno każda z nas doświadczyła na własnej skórze cudownych właściwości przytulania. Chociaż na co dzień raczej nie zastanawiamy się nad tym, jak działa ten uzdrowicielski mechanizm, naukowców kwestia dotyku dręczy od wieków. Jedne z najważniejszych badań na ten temat przeprowadził w ubiegłym stuleciu węgierski psychiatra, Rene Spitz. Na podstawie obserwacji dzieci w dwóch żłobkach: więziennym oraz zakonnym Spitz stwierdził, że dotyk jest nam potrzebny nie tylko do szczęścia, ale także do życia w ogóle. Skąd taki wniosek? Podopieczni pierwszego żłobka mieli kontakt z matkami, a podopiecznymi drugiego zajmowały się wyłącznie siostry zakonne. Jak można się domyślić matki przytulały swoje dzieci, a zakonnice ograniczały się do karmienia czy przewijania. Skutki takiego postępowania były wręcz druzgocące – aż jedna trzecia maluchów pozbawionych czułego dotyku umierała. Te, którym udało się przeżyć, miały niską odporność oraz problemy z nadwagą. Z kolei dzieci z więziennego żłobka były zdrowe i rozwijały się prawidłowo.
Przytulanie: Uwodzenie dotykiem
Być może słyszałaś kiedyś o metodzie uwodzenia dotykiem. W skrócie polega ona tym, że powinniśmy jak najszybciej nawiązać subtelny kontakt fizyczny z osobą, o której względy zabiegamy. Jak twierdzą trenerzy uwodzenia – w ten sposób nie tylko szybciej przełamiemy lody, ale także wskażemy na siebie jako na potencjalną kochankę czy kochanka. Chociaż uwodzenie dotykiem zyskało sobie bardzo złą sławę, sama idea ma mocne podbudowanie naukowe. Jako przykład wymienimy dwa najsłynniejsze badania. Autorem pierwszego był francuski badacz, Nicolas Guéguen. Podczas eksperymentu jego młody asystent przez 21 dni zagadywał kobiety w nocnym klubie. Drugie przeprowadzili trzej badacze, którzy na ulicach poprosili o numer 240 kobiet. Oba badania wykazały, że niemal niezauważalne dotykanie znacznie poprawia szanse na zdobycie aprobaty u płci przeciwnej. W klubie dotyk podwyższył statystykę uzyskania zgody na taniec z 43 do 65 proc., a na ulicach otrzymania numeru z 10 do 20 proc.
Oksytocyna: dlaczego warto się przytulać?
Na czym polega sekret dotyku z punktu widzenia biologii? Naukowcy są zgodni, że za wszystkim stoi tzw. hormon miłości – oksytocyna. Substancja ta odpowiada za budowanie więzi międzyludzkich oraz poczucie szczęścia i bezpieczeństwa. Wydziela się nie tylko, gdy przytulamy kogoś bliskiego, ale także zwierzę, nieznajomych, a nawet pluszaki. Co szczególnie istotne oksytocyna obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. Współczesne tempo życia sprawia, że wiele z nas stale żyje w nerwach, czego skutkiem jest spowolnienie podstawowych funkcji życiowych, na przykład metabolizmu. Oznacza, to że stres powoli nas zabija. Z tego punktu widzenia codzienne przytulanie to niezwykle przyjemny sposób na uratowanie sobie życia.
Czy przytulanie się jest dla was codziennością, czy może robicie to za rzadko?