Reklama

Trendy randkowe zmieniają się z roku na rok - podobnie jak te dotyczące mody. Choć wszyscy idą z duchem czasu, a technologia rozwija się coraz bardziej i przenika już niemal wszystkie dziedziny naszego życia, w relacjach damsko-męskich sytuacja się nieco odwraca. Młodzież odchodzi bowiem od sieci i marzy o... randkowaniu w realu. Wraca zatem do korzeni, uciekając od tego, co pokochali millenialsi. Ten trend randkowy na 2025 rok nazwano Meet Cute. Sam zobacz, na czym polega.

Reklama

Meet Cute - co to jest?

W minionych latach, a nawet dekadach, bo to zjawisko rozpoczęło się po 2000 roku, ogromną popularnością cieszyły się różne portale oraz aplikacje randkowe. W tym ćwierćwieczu zainteresowanie związane z romansowaniem online rosło, a niektórzy ludzie spotykali w Internecie miłość swojego życia.

Randkowanie w sieci szczególnie nasiliło się w dobie pandemii koronawirusa i lockdownu. Osoby, które czuły się wówczas samotne, rozmawiały przy pomocy aplikacji randkowych z innymi. Wszyscy mieliśmy bowiem wewnętrzną potrzebę bliskości, której nie mogliśmy zaspokoić przez zamknięcie w domach.

Być może właśnie to jest związane z odwróceniem trendu randkowania przez internet. Przedstawiciele pokolenia Z coraz częściej stawiają bowiem na... Meet Cute, czyli randkowanie w realu. Czy to powrót do korzeni?

Trend randkowy na 2025 rok: moda na randki w realu

Meet Cute to zjawisko, które opiera się na romantycznym spotkaniu nieznajomych. Co najważniejsze - w realu. Koniec z szukaniem drugiej połówki przez Internet. Kojarzysz sceny z filmów romantycznych, gdy dwie osoby nagle zderzają się ze sobą w kawiarni, spoglądają sobie głęboko w oczy i czują to coś? W 2025 roku będziemy szukać miłości na ulicy, siłowni, w bibliotece, a nawet w supermarkecie. Najważniejsze jest to, żeby to był przypadek, który doprowadzi nas do szybszego bicia serca - jak w powieściach i filmach romantycznych.

Młodzież dziś romantyzuje relacje damsko-męskie. Przedstawiciele pokolenia Z marzą o miłości jak z filmu. I choć nie da się ukryć, że wielu millenialsów też tak wyobrażało sobie spotkanie z drugą połówką, aplikacje randkowe miały nam to ułatwić. Pokolenie Z pod względem uczuciowym nie idzie natomiast na skróty. Dla młodych ludzi najważniejsze jest przypadkowe spotkanie w codziennej sytuacji i naturalna rozmowa - najlepiej wypełniona elementami humorystycznymi lub napięciem w stylu powieści "young adult".

Reklama

Kluczowa jest autentyczność i brak oczekiwań względem osoby, którą spotykamy na swojej drodze - w przeciwieństwie do aplikacji randkowych, w przypadku których od razu wiedzieliśmy, czego oczekujemy od danej relacji i spotkania. Innymi słowy, Meet Cute możemy określić mianem "miłości od pierwszego wejrzenia", w którą wierzyły już nasze babcie, a która zatarła się w dobie Internetu. I choć jest to mało pewna forma randkowania, bo wymaga przypadku, któż z nas nie wierzy w szczęśliwe zbiegi okoliczności? Warto się postarać, aby się przekonać, że miłość faktycznie czai się za rogiem.

Reklama
Reklama
Reklama