Które wybrać czyli przegląd przedszkoli
"Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci" - powiedzenie to jest chyba wystarczająco dobrym powodem, aby zastanowić się poważnie nad tym, czy odległość przedszkola od domu lub wysokość opłat to jedyne kryteria, które warto brać pod uwagę przy wyborze.
- Rodzice
PUBLICZNE (państwowe)
Najwięcej dzieci chodzi do "zwykłych państwowych" przedszkoli. Jest ich dużo i zazwyczaj jakieś znajduje się blisko domu. Są tańsze od prywatnych - choć dodatkowe zajęcia są w nich odpłatne, to rodzice decydują, w których uczestniczyć będzie ich pociecha.
Formalności - oswojone!
Jeśli zdecydowałaś się na konkretne przedszkole publiczne, powinnaś wiosną złożyć podanie z prośbą o przyjęcie. Nie ma jednego, wspólnego dla wszystkich placówek terminu składania dokumentów. Dlatego już wcześniej zorientuj się, jak to jest w przypadku przedszkola, do którego chcesz od września posłać dziecko. Starając się o miejsce dla przedszkolaka, trzeba wypełnić kwestionariusz. Wpisujesz do niego m.in. adres zameldowania, informację o zatrudnieniu (swoim i męża), a także deklarujesz, ile godzin będzie codziennie przebywało dziecko w przedszkolu. Decyzję o przyjęciu rodzice zwykle otrzymują nie później niż na początku czerwca (by w sytuacji odmowy mieć jeszcze czas na sprawdzenie, w których przedszkolach są jeszcze wolne miejsca albo zapisać dziecko na listę rezerwową). Pamiętaj, że odmowa powinna być uzasadniona.
Uogólniając (bo przedszkola mogą ustalać własne kryteria przyjęć!) pierwszeństwo mają dzieci rodziców: samotnie je wychowujących, niepełnosprawnych, nauczycieli, jak również dzieci z danej dzielnicy miasta oraz te, których rodzeństwo już uczęszcza do tego przedszkola. Ważnym argumentem za przyjęciem dziecka jest fakt, że oboje rodzice pracują.
PODPOWIEDŹ: Jeśli mieszkasz na nowym osiedlu, pewnie jest tam wiele młodych małżeństw z małymi dziećmi. Istniej więc ryzyko, że twoja pociecha nie zostanie przyjęta do pobliskiego przedszkola. Wtedy szukaj miejsca tam, gdzie mieszka mniej dzieci - w "starzejących się" dzielnicach. Możesz też złożyć podanie do kilku placówek. Jeśli planujesz zostawiać dziecko w przedszkolu publicznym na krócej niż 5 godzin dziennie, nie musisz płacić tzw. opłaty stałej.
Gwarantuje ci to prawo
* Powinnaś jedynie wpłacić składki na Radę Rodziców (kupowane są z nich m.in. przybory do rysowania) oraz za żywienie i zajęcia dodatkowe (tj. rytmika), o ile korzysta z nich dziecko. Niestety, dyrektor przedszkola może odmówić przyjęcia dziecka na takich warunkach, jeżeli ma w grupach komplet przedszkolaków "w pełnym wymiarze godzin".
* Załącznik do rozporządzenia MEN z dn. 21.05.2001 r. (dotyczący statutu przedszkoli publicznych) pkt. 2, §10. Ustawa o systemie oświaty z dn. 7.09.1991 r. art. 14, pkt. 5 z uwzględnieniem art. 6, pkt. 1.
NIEPUBLICZNE (prywatne)
Przedszkola niepubliczne mogą być prowadzone przez osoby prawne (np. stowarzyszenia, fundacje, organizacje religijne, spółki) i osoby fizyczne (tak jest najczęściej). Choć zwykle droższe od publicznych, są bardziej "elastyczne" np. w kwestii godzin pracy (najczęściej są otwarte dłużej niż publiczne). Wielu rodziców uważa to za dużą zaletę. Łatwiej jest też opiekunom zaspokoić indywidualne potrzeby dzieci, bo grupy nie są na ogół liczne (zwykle 10-15 dzieci, a w publicznym przedszkolu częściej 20-30). Niepubliczne placówki oferują też odpłatnie sporo różnych zajęć dodatkowych, na których zależy wielu rodzicom. Są takie placówki (np. przedszkole Didasko), które realizują autorskie programy edukacyjne i wychowawcze. Wykaz wszystkich przedszkoli niepublicznych zarejestrowanych w okolicy, można znaleźć w Kuratorium Oświaty.
MONTESSORI
Maria Montessori, twórczyni metody pedagogicznej, uważała, że wystarczy wspierać samodzielną, spontaniczną i twórczą aktywność dziecka, aby prawidłowo się rozwijało. Reguły obowiązujące w przedszkolu Montessori brzmią: nie rań, nie niszcz, nie przeszkadzaj. Nie ma tu podziału na grupy wiekowe: dzieci uczą się wzajemnie od siebie. Same decydują kiedy, gdzie, w co i w jaki sposób chcą się bawić. Nauczyciele są tylko ich przewodnikami. Nie nakazują, nie stosują nagród, ani kar. W takim przedszkolu dzieci uczą się czytać, pisać oraz poznają podstawy matematyki. Same dbają o porządek, np. wycierają naczynia oraz przygotowują posiłki (kroją owoce). Ćwiczą dokładność i koncentrację, np. na zajęciach jogi. Duże znaczenie w tym przedszkolu odgrywa edukacja religijna opłata na kalendarzu świąt katolickich. Do przedszkola przyjmowane są także maluchy z zaburzeniami, np. nadpobudliwością psychoruchową.
INTEGRACYJNE
Niektóre takie przedszkola są placówkami publicznymi, inne niepublicznymi. Główna zasada jest taka sama: w małych, kilkunastoosobowych, grupach są dzieci zdrowe i kilkoro niepełnosprawnych: fizycznie (np. poruszające się na wózkach inwalidzkich, niedosłyszące) albo umysłowo (np. z zespołem Downa), jak również dzieci z innymi zaburzeniami (np. ADHD, autyzmem). Zdrowe maluchy uczą się wrażliwości i naturalnego zachowania w obecności osób niepełnosprawnych, a dzieci niepełnosprawne nie są izolowane społecznie. Naśladując zdrowych kolegów pokonują bariery, które wydawały się nie do przebycia - zdecydowanie lepiej się rozwijają, niż gdyby uczęszczały na zajęcia wyłącznie z dziećmi niepełnosprawnymi. Wszystkie maluchy uczą się wzajemnej pomocy, szacunku i akceptacji, pomimo często rzucającej się w oczy odmienności. Zajęcia - grupowe i indywidualne - prowadzone są nie tylko przez nauczycieli przedszkolnych, ale także pedagogów specjalnych. W wielu takich placówkach zatrudnieni są lekarze, logopedzi, rehabilitanci, psychologowie - dzieci są więc pod stałą opieką specjalistów. Co ważne dla poruszania się malców niepełnosprawnych ruchowo - przedszkola mają podjazdy dla wózków, czasem windy. W wielu takich placówkach znajdują się też sale gimnastyczne i rehabilitacyjne, specjalne pokoje do terapii zajęciowej, muzykoterapii i odpowiedni sprzęt do ćwiczeń, np. bieżnie, trampoliny, piłki.
STEINEROWSKIE
Nazywa się je też waldorfskimi. Nauczyciele nie wydają poleceń, tylko robią coś, co dzieci następnie naśladują. Codzienne czynności (np. dzieci wyrabiają ciasto na bułki, przy nich opiekunki piorą) są inspiracją dla rozwoju przedszkolaków. Rytm i "tematy" zajęć wyznaczają m.in. pory roku, święta chrześcijańskie - co oznacza, że np. wiosną dzieci sadzą roślinki, a przed Bożym Narodzeniem robią ozdoby choinkowe. W przedszkolu nie ma podziału na grupy wiekowe. Wystrój sal i panująca w przedszkolu atmosfera służą wyciszeniu, zapewniają poczucie bezpieczeństwa, a także umożliwiają puszczenie wodzy fantazji, pobudzanie i rozwijanie wewnętrznej aktywności dzieci. Codziennie przedszkolanki czytają maluchom baśnie (w przedszkolu nie słucha się płyt ani ogląda telewizji), które później inscenizują. Wszystkie zabawki są wykonane z naturalnych materiałów, a wiele z nich jest dziełem rąk dzieci, wychowawców i rodziców. Duży nacisk kładzie się na kontakt i współpracę z rodzicami.