Koniec przyjaźni

Nawet bliscy sobie ludzie się rozstaja. Z przyjaźniami jest podobnie jak z małżeństwem: pobieramy się z miłości, ale nasze drogi czasem się rozchodzą, choć żadna ze stron tego nie chciała. Próbujemy coś łatać, dogadywać się. Ale raz wyjdzie, a raz nie. Równie często do takich rozstań dochodzi miedzy przyjaciółmi.

CZEMU ROZCHODZA SIĘ DROGI

Tak jak wyrastamy z różnych rzeczy – np. z upodobania do muzyki disco, wyrastamy i z pewnych znajomości. Idziemy do innych szkół, przeprowadzamy się, zmieniamy krąg znajomych. Albo wychodzimy za mąż i już nie jesteśmy tą samą osobą: rodzimy dzieci, angażujemy się w dom. W pewnym momencie okazuje się, że przyjaciółka ma inne problemy i jakoś nie jest nam już ze sobą „po drodze”. Jeżeli chcemy zadbać o przyjaźń, wtedy zwykle ona się jeszcze pogłębia. Bo obie strony bardziej się angażują. Ale jeśli pragnienie utrzymania przyjaźni będzie tylko po jednej stronie, wtedy przyjaźń się skończy. A może być jeszcze inaczej: dochodzi do poważnego konfliktu, kłótni, gdy np. któraś ze stron okaże się nielojalna, zdradzi powierzony sekret, umówi się z chłopakiem tej drugiej. I znów: konflikty są testem. Gdy przyjaciółki podejmą staranie, żeby się pogodzić, oznacza to, że obie bardzo cenią swą przyjaźń.

GDY DAJEMY NIERÓWNO

Czasami odkrywamy, że to, co uważałyśmy za głęboką relację przynosi nam same przykre niespodzianki. To my podtrzymujemy kontakt, dzwonimy (a nasza przyjaciółka tylko wtedy, gdy jest w potrzebie). Gdy chcemy się podzielić jakąś radością, druga strona reaguje zazdrością. W jej towarzystwie co coraz częściej czujemy się nieusatysfakcjonowane. Wtedy warto się zastanowić, czy to jeszcze jest przyjaźń. Droga do wyjaśnienia sytuacji zawsze jest otwarta rozmowa, w której tłumaczymy, co nas boli i jakich zmian byśmy oczekiwały. Jeżeli to nie poskutkuje, będziemy musiały odpowiedzieć sobie na pytanie: czy jest jakikolwiek sens, by dalej się starać?