Reklama

Stwierdzenie, że życie zaczyna się po czterdziestce, brzmi jak banał. Tymczasem, gdy przyjrzymy się bliżej zaletom kobiety dojrzałej i ponadto zastosujemy metody treningu osobistego, czyli coachingu, może się okazać, że świat, także ten zawodowy, stoi właśnie przed nią otworem.
Czterdziestoletnia kobieta doskonale wie, jak wiele osiągnęła. W każdym razie powinna wiedzieć. Kształciła się, angażowała, budowała i odbudowywała swoją karierę zawodową. Urodzenie dzieci to taka nieunikniona przerwa, po której kolejny raz trzeba umacniać swoje miejsce w firmie, potwierdzać kompetencje, nierzadko rywalizować.
Po czterdziestce pojawiają się jednak kolejne, zupełnie inne obawy. Są młodsze koleżanki i koledzy, wyposażeni w świetne dyplomy, prący do przodu, bezkompromisowi. Niestety, wciąż faworyzowani są mężczyźni, lepiej zarabiają, są chętniej zatrudniani, bo przecież nie zajdą w ciążę i rzadziej wezmą zwolnienie z powodu chorych dzieci.
Często pojawia się wspomniane pytanie: Gdzie znajdę pracę po czterdziestce? Dlatego dobrze jest zacząć swój dalszy rozwój od bilansu.
Podziel kartkę na pół i wynotuj swoje mocne i słabe strony zawodowe, nie ograniczaj się, weź pod uwagę nawet z pozoru nieistotne kompetencje. Tym samym zaczniesz wykonywać osobistą analizę. W coachingu nie traktujemy słabości jako przeszkód. Mówimy, że są to informacje. Bezcenne wskazówki, dzięki którym możemy działać sprawniej i unikać błędów. Nie ma wad, są tylko lekcje, które odrabiamy. Dlatego każdej cesze słabej zadaj cztery pytania, dzięki którym będziesz mogła swoje wady zobaczyć w nowym świetle. Czego uczy mnie ta słabość? Jaką daje mi korzyść? Co wnosi nowego? Przed czym ostrzega? Odpowiedzi najlepiej zapisz na osobnej kartce. Po chwili okazuje się, że ujrzane w nowym kontekście niepokojące ograniczenia mogą stać się zaletami.
Teraz kolej na wypisanie dwóch następnych elementów – szans na przyszłość i potencjalnych zagrożeń. Znowu podziel kartkę na pół i, jak poprzednio, wynotuj swoje szanse i obawy dotyczące sytuacji zawodowej. Ponownie każdemu z zagrożeń zadaj cztery pytania. Moc pytań zmieniających kontekst jest ogromna. Gdy tylko dostrzeżesz ich siłę, nauczysz się czerpać korzyści niemal z każdego doświadczenia. Wykonaną analizę warto teraz przedyskutować np. z przyjaciółką i poszukać wniosków. Niech te wnioski przełożą się na twoje zawodowe cele. Łatwo przewidzieć, jaki będzie rezultat.
W naszym kraju kobiety 40+ są według badań nie tylko lepiej wykształcone w porównaniu z mężczyznami, mają też znacznie więcej różnorodnych doświadczeń, są lepszymi, bardziej lojalnymi pracownikami, częściej korzystają z szerokiej wiedzy oraz chętniej wymieniają się doświadczeniami. Są ponadto bardziej elastyczne i kreatywne. Z pewnością wiele tych cech posiadasz. Masz zatem solidny fundament, na którym możesz budować swoją dalszą karierę. 40+ to również dobry moment, aby zadbać o najważniejszą zasadę: Rób to, co lubisz robić i do czego masz talent. Przestań się zmuszać i działać wbrew sobie. Badania dotyczące motywacji dowodzą niezbicie, że praca wbrew sobie niszczy nasz osobisty potencjał. Lepiej z radością realizować siebie zawodowo nawet za mniejsze gratyfikacje, niż za cenę bolesnych kompromisów unieszczęśliwiać siebie i otoczenie. 40+ to paradoksalnie świetny moment, żeby zaczynać kolejny krok zawodowy, stawiając na siebie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama