Junior i tata
Posadzić drzewo, wybudować dom i spłodzić syna - to według starego przysłowia zadania dla prawdziwego mężczyzny. Właśnie urodził ci się chłopiec. Czy masz już pomysł na to, jak go wychowasz?
- Rodzice
Ojciec może stać się dla swojego syna wzorem do naśladowania, mentorem, autorytetem. Może dodać mu skrzydeł, zapewnić poczucie, że chłopiec świetnie poradzi sobie w życiu. Albo być kimś, kogo syn będzie się bał, kto wpoi mu zasady, które będą utrudniały mu kiedyś dorosłe życie. Bycie ojcem to niezwykle ważna sprawa. A bycie dobrym, mądrym ojcem, to może być najważniejsza życiowa rola.
Wersja druga, poprawiona
Patrzysz na biegającego z pieluchą berbecia i z dumą myślisz: "Mój syn". Niecierpliwie czekasz aż rozegracie partię szachów, chwycicie wędki, ruszycie razem na górską wyprawę. Masz parę lat życia za sobą, sporo umiesz, przemyślałeś niejedno - chcesz przekazać to wszystko synowi. Myślisz czasem, że gdybyś lepiej wykorzystał nadarzające się w życiu okazje, twoje życie wyglądałoby inaczej. Chcesz zadbać, aby syn nie popełnił tych samych błędów. To naturalne, że chcesz być dla niego autorytetem, mieć wpływ na to, jaki będzie. Uważaj jednak, abyś nie zaczął go traktować jak poprawionej wersji samego siebie. Malec chce, abyś pokazywał mu świat, uczył tego, co umiesz, ale też pozwolił mu żyć po swojemu. Bądź więc jak mądry trener. Postaraj się ocenić czy chłopiec lepszy będzie w ataku, obronie, a może sprawdzi się w roli komentatora sportowego, menadżera zespołu lub projektanta obuwia dla sportowców. Zastanów się, czy będziesz umiał być jego wiernym kibicem, trzymającym kciuki za sukces, jeśli zapragnie być? pianistą, poetą lub księdzem. Niezależnie jaką drogę wybierze, od ciebie ma nauczyć się, jak kroczyć nią "po męsku": wytrwale, odważnie, w zgodzie z własnymi zasadami, odpowiedzialnie.
W męskiej drużynie
W prymitywnych plemionach jest zwyczaj, który określa, kiedy chłopiec staje się mężczyzną. Gdy chłopiec osiąga pewien wiek, grupa wojowników porywa go nocą z namiotu kobiet i od tej pory przebywa on tylko z nimi, ucząc się sztuki walki, polowania i męskich obyczajów. Aby twój syn stał się mężczyzną w sensie psychicznym, ty również musisz w pewnym momencie "porywać" go z kobiecego świata, zdominowanego przez mamę, babcie, nianię. Spędzać z nim jak najwięcej czasu. Cały dzień jesteś w pracy? Wykorzystuj na bycie z synem popołudnia, wolne dni. Zabieraj go ze sobą wszędzie, gdzie możesz. Jedźcie razem do warsztatu zmienić opony, po zakupy, do urzędu. Wymyślaj dla niego zadania, aby czuł się potrzebny i odpowiedzialny. Niech zajmie kolejkę na poczcie, odszuka na półce odpowiedni kolor farby, poda ci potrzebny klucz. Gdy wyjmujesz bagaże z samochodu, porządkujesz garaż, naprawiasz szafkę - proś go o pomoc. Będzie przy tym pomaganiu trochę zamieszania, ale nauczysz się w ten sposób współpracować, dzielić się obowiązkami. Pamiętaj też, że bystre oczy syna uważnie obserwują, jak się zachowasz gdy, np.: ktoś zajedzie ci drogę, urzędniczka potraktuje cię nieżyczliwie, zgubisz klucze. To dla niego praktyczna lekcja jak powinien zachowywać się mężczyzna w różnych sytuacjach. Zastanów się więc, czego chciałbyś nauczyć swojego małego chłopca.
Słowa, które dodadzą chłopcu skrzydeł:
1. Jestem dumny, że mam takiego syna.
2. To było trudne, a poradziłeś sobie.
3. Bardzo mi pomogłeś.
4. Lubię robić coś razem z tobą.
5. Wierzę, że sobie poradzisz.
Tego nigdy nie mów swojemu synowi:
1. Marzesz się, jak dziewczyna!
2. Jak zwykle nic nie rozumiesz!
3. Ale z ciebie mięczak!
4. Masz paskudny charakter!
5. Wiedziałem, że coś zepsujesz!
Lekcje ojca
Będąc z synem na co dzień, spędzając z nim czas, nieustannie uczysz go jak być mężczyzną. Te wartości warto przekazywać:
Facet nie pęka Gdy wracacie z synem z męskiej wyprawy, żona narzeka: "Tak długo byliście na dworze, mały spocony, brudny i ma guza na głowie!". To naturalne, ona troszczy się o bezpieczeństwo dziecka. Twoja rola jest inna. Pomagasz synowi odkryć, że czasem warto zaszaleć, ryzykując obtarte kolano niż nudzić się drepcząc ostrożnie. Gdy ogłosisz bitwę na śnieżki, choć mokry śnieg spada wam za kołnierz (lub gdy syn spadnie z roweru, a ty spokojnie opatrzysz ranę, ucałujesz i zachęcisz do dalszej jazdy), on uwierzy, że faceci nie są z cukru, że drobne wypadki są niczym w porównaniu z przygodą.
Zdrowa ambicja Ucz syna różnych umiejętności, przekonuj, że to dobrze gdy mężczyzna radzi sobie sam z wieloma rzeczami i gdy robi to coraz lepiej. Wykorzystaj harcerski pomysł zdobywania sprawności. Dziś uczymy się jak napompować koło, jutro wiązania butów, pojutrze jak zrobić herbatę. Ćwicz jego sprawność fizyczną - to od niej zależy pozycja malca w grupie rówieśników. Ucz go tego, na co ma ochotę: pływania, jazdy na rowerze. 5-latka zapisz na zajęcia sportowe. Nawet jeśli twoim zdaniem nie ma za grosz talentu, regularne ćwiczenia podniosą jego sprawność, nauczą wytrwałości, wygrywania i przegrywania. Zwróć synowi uwagę, gdy "obija się" na treningach, tłumacz, że nie ma sensu robić czegoś byle jak, powiedz, że wierzysz, że stać go na więcej. Doceniaj drobne sukcesy: "Świetnie podałeś! A na początku nie mogłeś trafić w piłkę? Grasz coraz lepiej!".
Ojcowska czułość Żona często przytula i całuje syna. Uważasz, że ojciec powinieneś po męsku wyrażać uczucia, np. poklepać po plecach, poczochrać czuprynę: "Niech się mały uczy, że mężczyźni nie tulą się i nie całują..." Spokojnie, w odpowiednim czasie chłopiec sam zorientuje się, jakie obyczaje panują w męskim gronie. Jest dzieckiem i kiedy obejmujesz go silnymi ramionami, gdy przytula się do twego ciała (innego niż "miękkości" mamy), czuje, że ma w tym dużym człowieku oparcie. Zapamięta te chwile i kiedyś tak samo uściśnie swojego synka.
Samcza siła Mali chłopcy myślą, że być silnym to znaczy budzić postrach, dlatego tak fascynują się drapieżnymi dinozaurami lub piratami. Pomóż synowi zrozumieć, że prawdziwy twardziel to nie ten, który atakuje innych, ale ten, który potrafi stawić czoła trudnościom, pokonując własny strach, opanowując złość, zmęczenie, rozwiązuje problemy głową, nie pięścią! Czytaj mu bajki o rycerzach, wojownikach, podróżnikach, wyjaśnij, czego się można od nich nauczyć, np. odwagi w walce o ważną sprawę, wytrwałości w dążeniu do celu.
Mocne zasady Obserwując twoje postępowanie syn dowiaduje się, co jest w życiu dobre, co złe. Czy trzeba dotrzymywać słowa? Tak, bo tata zawsze dotrzymuje. Czy trzeba być uczciwym i odpowiedzialnym? Chyba nie - wczoraj tata nie skasował biletu (bo na tej linii nie sprawdzają), a dziś prowadził po piwie, choć mówił, że nie można. Każdemu zdarza się złamać zasady, ale obecność dziecka powinna działać na ciebie mobilizująco, abyś dawał dobry przykład!
Troska o rodzinę Przed wiekami mężczyzna bronił rodziny przed niebezpieczeństwem fizycznym - atakiem zbójców, dzikich zwierząt. Dziś bandytów ściga policja, ale rodzinnej harmonii zagrażają inni wrogowie: codzienny stres, brak czasu, aby pobyć razem, pokusa, by w chwili kryzysu zostawić problemy i uciec. Syn obserwuje, w jaki sposób radzisz sobie z tymi zagrożeniami, czy gdy coś się psuje w rodzinie, umiesz powalczyć, aby było lepiej. Jest powiedzenie, że najważniejsze, co może zrobić ojciec dla syna, to kochać jego matkę. Rób w tej sprawie tak dużo, jak możesz. Chłopiec nauczy się, że bycie mężczyzną to nie tylko przynoszenie pieniędzy, ale też dbanie o relacje.
Męskie pułapki Chcąc wychować chłopca na silnego, twardego faceta, który poradzi sobie z najtrudniejszym zadaniem, możesz nieświadomie wpoić mu zasady, które będą mu utrudniały życie przez lata.
Dlatego unikaj:
Zawstydzania go, gdy płacze Robisz to, bo chcesz, żeby chłopak panował nad sobą, nie rozklejał się, kiedy coś idzie nie po jego myśli. Ale malec może zrozumieć to tak, że mężczyzna w ogóle nie powinien odczuwać smutku. A tym bardziej go okazywać. Kiedy mu się nie powiedzie w przyszłości, poczuje się zawstydzony, że jest takim "mięczakiem". Więc gdy się czymś martwi, nie udało mu się osiągnąć tego, o czym marzył - przytul go i pozwól mu się wypłakać. Kiedy chłopiec się uspokoi, powiedz, np.: "Było ci smutno, więc sobie popłakałeś. A teraz zastanówmy się razem, co robić dalej". W ten sposób uczysz go, że smutku nie trzeba się wstydzić. A mężczyzna nie powinien pozostawać zapłakany, ale starać się stawić czoło trudnościom.
Nadmiernych wymagań Mobilizuj syna, aby odnosił sukcesy, ciesz się, gdy zwycięża, ale okazuj mu również dużo ciepła, gdy okazuje się przeciętniakiem lub pozostaje w tyle. Znasz pewnie ludzi, którzy zrobią wszystko, aby udowodnić szefowi, że są lepsi od innych, a jeśli pozostaną niezauważeni, załamują się. Pewnie będąc dziećmi ciągle mieli wrażenie, że ojcowie są z nich niezadowoleni i teraz przesadnie gonią za uznaniem.
Wyrzutów, że nie spełnia oczekiwań Cenisz mężczyzn energicznych, lubiących ryzyko. Twój syn boi się wody, psów; piszczy, gdy próbujesz go wyżej rozhuśtać. Lubisz ciszę i spokój. Chłopak wariuje bez przerwy. Spróbuj przyjąć fakt, że syn jest odrębym człowiekiem, indywidualnością. Potraktuj to jak wyzwanie - czy dasz radę zaakceptować faceta tak innego niż ty i zaprzyjaźnić się z nim? On tego potrzebuje, jak nikt na świecie.