Dlaczego tak trudno nam się rozstać z partnerem?
Zapytałyśmy ekspertkę programu "EX na plaży" Olgę Kozyrę o tajniki dobrego rozstania i jak uniknąć powrotu do toksycznej relacji. Sprawdźcie!
1 z 5
Czy chęć przyjaźnienia się z EXem nie jest podświadomą próbą pozostawienia sobie tzw. „otwartej furtki”?
Nie zawsze. Pod chęcią przyjaźnienia się z EXem mogą tak naprawdę kryć się przeróżne motywy: lęk przed byciem samemu, chęć uniknięcia przeżywania nieprzyjemnych uczuć związanych z rozstaniem, wciąż żywe uczucie do byłego partnera, ale czasami także szczera sympatia do EX. Ostatnia możliwość ma miejsce najczęściej wtedy, gdy związek poprzedzała długotrwała przyjaźń lub też, gdy relacja nie kipiała namiętnością.
2 z 5
Dlaczego często, nawet po zakończeniu związku nie chcemy „dzielić się” partnerem?
Zdarza się, że zarówno w czasie trwania związku, jak i po jego zakończeniu, traktujemy partnera jak naszą własność – wtedy trudno się pogodzić z tym, że teraz będzie on z kimś innym, nawet jeśli sami poznajemy kogoś nowego. Nie jest to zdrowe podejście i zanim zdecydujemy się na przyjaźń z EXem warto odpowiedzieć sobie na pytania: czy utrzymywanie kontaktu widząc jak buduje on swoje życie z inną osobą, nie będzie nas nadmiernie stresowało i powodowało rozdrapywanie starych ran? Oraz z drugiej strony – czy nasz EX nie będzie cierpiał widząc nas z kimś innym i czy nie będzie robił scen zazdrości? Być może nie ma sensu go prowokować do takich zachowań.
3 z 5
Czy warto traktować byłego faceta jako koło ratunkowe i podręczne SOS?
Traktowanie byłego faceta jako koło ratunkowe ma swoje zalety – to ktoś, kogo znamy i niejednokrotnie możemy na nim polegać, możemy prosić go o pomoc, wsparcie oraz liczyć na jego towarzystwo w wielu sytuacjach. Taki układ niesie jednak ze sobą ryzyko zranienia uczuć strony mniej zaangażowanej, może stać się blokadą wobec nowych znajomości oraz źródłem licznych niedomówień, konfliktów i oskarżeń.
4 z 5
Jak uwolnić się z „miłosnego haczyka”?
Jeśli to my jesteśmy traktowani jak koło ratunkowe, najprawdopodobniej nie czujemy się z tym najlepiej. Wpływa to negatywnie na samoocenę i jeśli jesteśmy nadal zaangażowani emocjonalnie w relację z EXem także blokuje nas na nawiązywanie pogłębianie nowych znajomości. W takiej sytuacji należy przede wszystkim spojrzeć prawdzie w oczy, co może być bardzo nieprzyjemne i skonfrontować się z tym, że nie jesteśmy i już raczej nigdy nie będziemy dla naszego EXa nr 1. Potem pozostaje podjęcie decyzji, czy bycie kołem ratunkowym jest dla nas wystarczające, czy też chcemy pełnego zaangażowania od swojego partnera i konsekwentne trzymanie się tej decyzji. Może pojawić się wtedy wiele nieprzyjemnych emocji, ale warto pamiętać, ze są one przejściowe i zwrócić się po wsparcie do przyjaciół, rodziny oraz zająć się sobą, np. swoim hobby, zrealizowaniem jakiegoś marzenia, nauczeniem się czegoś nowego.
5 z 5
Jak nie dać się wplątać w toksyczną relację po zakończeniu związku?
Jeśli chcesz podtrzymywać kontakt ze swoim EXem po rozstaniu, a jednocześnie nie chcesz uwikłać się w toksyczną relację, odpowiedz sobie na pytanie jaki jest tego cel oraz czy nie będzie to krzywdzące dla Ciebie lub dla niego. Kiedy sobie to uświadomisz, wyraźnie i otwarcie ustal z byłym partnerem granicę i jej się trzymaj.