Dlaczego kobiety osiągają orgazm rzadziej niż mężczyźni?
Kobiety powinny osiągać orgazm tak często jak mężczyźni. Obie płcie podobnie odbierają dotyk i podniecenie. Jedyną różnicą jest to, że kobiety mogą osiągać orgazm za orgazmem, a mężczyźni muszą odpoczywać między nimi. Można więc stwierdzić, że kobiety mają większe predyspozycje do osiągania orgazmu. Więc dlaczego osiągają go rzadziej?
- Gabriela Kowalska
Brak orgazmu - gdzie leży problem?
Najnowsze badania pokazują jak wygląda różnica między osiągalnością orgazmów kobiet i mężczyzn. Zbadano życie seksualne 50 tysięcy amerykanów. 95% mężczyzn osiąga orgazm zawsze lub prawie zawsze. Tylko 65% kobiet odpowiedziało w ten sam sposób. Gdzie leży problem? Szukając wytłumaczenia „na logikę”, mogłoby się wydawać, że u kobiet osiągnięcie orgazmu wiąże się z większym zaangażowaniem i zwyczajnie dłużej to trwa. Jednak prawdziwy powód nijak ma się do tego stwierdzenia.
Po pierwsze: edukacja. Mężczyźni, zresztą podobnie jak kobiety, nie są dobrze zaznajomieni z damską anatomią. The Eve Appeal, genealogiczna organizacja charytatywna na rzecz raka, zrobiła ankietę z której wynika, że tylko 66% kobiet było w stanie zidentyfikować waginę na schemacie anatomicznym. W szkole, jeżeli już jest edukacja seksualna, to uczy jak zapłodnić kobietę, a nie jak doprowadzić ją do orgazmu. Drugim problemem, wiążącym się z pierwszym, jest błędne myślenie o kobiecym orgazmie. Aż 80% kobiet nie jest w stanie dojść przy stosunku płciowym. Błędne myślenie utrwalają filmy ze scenami łóżkowymi, według których wystarczy kilka ruchów, miła muzyka i głośny orgazm gotowy. Rzeczywistość wygląda nieco inaczej.
Kobiecy orgazm: dlaczego go nie ma?
Aby kobieta osiągnęła orgazm, musi poczuć się bezpiecznie i być w stanie odpłynąć, odciąć się od myśli. Bardzo dużą rolę odgrywa body image. Zbytnie przejmowanie się tym, jak wygląda się w łóżku może sprawiać, że orgazm jest nieosiągalny. Nie tylko nie pozwala to odpłynąć, bo w głowie kłębi się dużo myśli odciągających od skupienia na tu i teraz. Dodatkowo takie myślenie może sprawić, że kobieta nie będzie czuła się bezpiecznie przez obawę upokorzenia lub odtrącenia.
Upokorzenie czyha na kobietę nie tylko w jej głowie. Wystarczy spojrzeć na ostatnie International Consumer Electronics Show (pokaz elektroniki użytkowej). Firma Osé, która miała dostać nagrodę i możliwość zaprezentowania nowego produktu, została wycofana z uczestniczenia w konkursie. Najnowsze zmechanizowane dildo, według organizatorów, nie wpisywało się w żadną z kategorii konkursu. Jako powód, organizatorzy podali niemoralność, obsceniczność i wulgarność. Ciekawe, że w tej samej kategorii mógł pojawić się pokój z trójwymiarowym porno. Tego typu sytuacje sprawiają, że kobiety nie chcą mówić o tym, czego oczekują od partnerów. Boją się, że zareagują podobnie jak społeczeństwo. Jak na ironię, mężczyźni chcieliby dowiedzieć się co zrobić, aby kobiety osiągały orgazmy.
Kobiecy orgazm: co zrobić, żeby go osiągać?
Problemem, jak się okazuje, nie jest brak orgazmu. Problemem jest niewiedza i niechęć do rozmowy. Warto to zmienić. Orgazm trwa chwilę, a korzyści zdrowotne są niezliczone i długotrwałe. Lepszy sen, głębsza więź z partnerem i odprężenie organizmu to tylko kilka z nich. Pierwszym krokiem powinna być lepsza edukacja, a tuż za nią zmiana sposobu postrzegania orgazmu. Trzeba przyjąć to jako coś naturalnego, odważyć się i mówić, czego oczekujemy. Każda z nas powinna zacząć tę zmianę od siebie, aby można było mówić o zmianach na większą skalę.