Reklama

Wasz związek nie układa się po twojej myśli? Robisz, co możesz, ale dla tego mężczyzny nigdy nie będziesz na 1 miejscu. Relacja z nim jest trudna i wymaga sporo cierpliwości. Przekonaj się, czy taki związek ma przyszłość.

Reklama

Dla tego mężczyzny nigdy nie będziesz na 1 miejscu. Związek z nim jest trudny

W kontekście anty-trendów randkowych i negatywnych typów osobowości często mówi się ostatnio o narcyzie. Ale to nie wyczerpuje listy trudnych partnerów. Jest ktoś jeszcze gorszy. Mroczny empata potraktuje cię bezwzględnie, podobnie jak energetyczny wampir. Nie każda toksyczna relacja jest jednak tak oczywista.

Typ partnera, z którym relacja będzie wyjątkowo trudna, to maminsynek. W porównaniu do opisanych wyżej osobowości, dla których charakterystyczna jest m.in. manipulacja czy emocjonalny szantaż, taki mężczyzna nie wydaje się być toksyczny, ale związek z nimi potrafi być prawdziwą drogą przez mękę.

W czym tkwi problem w tej relacji? Zarzewiem konfliktów jest silna, wręcz niezdrowa więź partnera z matką. Do tego stopnia, że jest on od niej kompletnie uzależniony, co dla partnerki może być dużym ciężarem.

Maminsynek to trudny partner. Ta relacja spędzi ci sen z powiek

Po czym poznać, że twój partner jest maminsynkiem? Wystarczy zwrócić uwagę na te zachowania.

  • Jest na każde zawołanie matki. Dla tego mężczyzny matka będzie zawsze najważniejsza. Jeśli poprosi go o drobną przysługę, ten będzie w stanie rzucić wszystkie swoje plany, by jej pomóc. Może odwołać spotkanie lub wyjazd z partnerką, byle tylko zadowolić matkę.
  • Nie potrafi się postawić matce. Nawet jeśli ma odmienne zdanie od niej - co w przypadku maminsynka nie zdarza się zbyt często - nie będzie potrafił odmówić matce lub się jej sprzeciwić.
  • Nie trzyma strony partnerki. Maminsynek nie stanie w obronie swojej drugiej połówki, gdy ta padnie ofiarą niewybrednych komentarzy ze strony jego matki. Zdanie rodzicielki będzie ważniejsze od dobrego imienia ukochanej.

Z partnerem - maminsynkiem ciężko stworzyć partnerską relację. Dobry związek powinien być jak drużyna, która gra do jednej bramki, ale w tym układzie mężczyzna będzie wiecznie rozdarty pomiędzy lojalnością wobec partnerki a więzią łączącą go z matką.

Reklama

Partnerka maminsynka będzie się czuła pominięta. Bezradność partnera może jej mocno dokuczać, tym bardziej, gdy stanie się za wszystko odpowiedzialna. W takim związku to bowiem kobieta często "nosi spodnie". Od jej wytrwałości i chęci zmiany u partnera zależy przyszłość takiego związku.

Reklama
Reklama
Reklama