Czy flirt jest zdradą?
Internet i aplikacje stwarzają wiele okazji do flirtu. Czy jednak jest on zdradą partnera?
Przede wszystkim należy się zastanowić, co tak naprawdę jest flirtem? Czy jest to komplementowanie sobie nawzajem zdjęć na Instagramie, dłuższe skrzyżowanie spojrzeń, a może po prostu dawanie sygnałów "podobasz mi się", "jesteś atrakcyjna/y".
Okazuje się, że wiele osób ma podobne dylematy. Pytanie "Czy flirt jest zdradą" jest jednym z najczęściej wyszukiwanych w Google, według Google Trends. Opinie są podzielone, jednak część internautów uważa, że nie należy pozwalać sobie na poufałość, pisanie wiadomości w sekrecie czy wysyłanie sugerujących coś więcej snapów, jeśli jesteśmy w stałym związku.
Psychologowie twierdzą, że niewinny flirt nigdy nie powinien być od razu klasyfikowany jako zdrada. Sytuacja zmienia się, jeśli przerodzi się on w coś, co może wyrządzić partnerowi krzywdę. Np. rozmowy i wysyłanie wiadomości za jego plecami, krycie się z tym. Jeśli nie jesteś pewna/y gdzie leży cienka granica, której przekroczenie nie spodobałoby się którejś ze stron w związku - gra nie jest warta świeczki.
Obecnie niezwykle łatwo jest taką granicę przekroczyć, zwłaszcza w wirtualnym świecie relacji. Dzięki Instagramowi, a zwłaszcza Snapchatowi (tutaj wysyłane zdjęcia i wiadomości znikają po przeczytaniu) dla lubiących flirt otworzyły się całkiem nowe możliwości. Pytanie, czy są one przeznaczone tylko dla singli?
ZOBACZ TEŻ:
4 RZECZY, KTÓRE MAJĄ WPŁYW NA ROZPAD ZWIĄZKU!
6 RZECZY, KTÓRYCH NIE POWINNAŚ ZMIENIAĆ DLA PARTNERA