A potem żyli długo i szczęśliwie. . .
Współczesnych nowożeńców, zanim powiedzą sobie „tak”, czeka wielkie organizacyjne przedsięwzięcie. Przygotowania do ślubu zaczynają się wiele miesięcy wcześniej. Niezależnie od tego, czy w planach jest skromne przyjęcie dla bliskich, czy królewski bal, taki jak ten, który odbył się w pałacu Buckingham.
- Grażyna Torbicka, Claudia
1 z 6
slub2-gl
Współczesnych nowożeńców, zanim powiedzą sobie „tak”, czeka wielkie organizacyjne przedsięwzięcie. Przygotowania do ślubu zaczynają się wiele miesięcy wcześniej. Niezależnie od tego, czy w planach jest skromne przyjęcie dla bliskich, czy królewski bal, taki jak ten, który odbył się w pałacu Buckingham.
2 z 6
Kiedyś posag, dziś intercyza
Z czasem zmieniła się rola swatów – mieli utargować jak największe wiano panny młodej. Ustalali, ile ziemi i inwentarza kobieta wniesie do rodziny męża. Posag miał być poniekąd jej zabezpieczeniem na nowej drodze. Dziś panie, zwłaszcza te bardziej zaradne i wykształcone lepiej od narzeczonych, decydują się inaczej zabezpieczyć swoje finanse: podpisują intercyzę. W latach 90. w Polsce zawierano rocznie ok. 2 tys. intercyz. Dziesięć lat później 30 tysięcy.
3 z 6
Oszukiwanie duchów w XXI wieku
Po ślubie mąż przenosi żonę przez próg. By okazać jej szacunek? Nie, by zmylić duchy przodków, które zamieszkują dom. Obca niewiasta, przestępując progi, mogła wzbudzić ich gniew. Tak wierzyli Prasłowianie. Oszukaniu duchów służyło też przebieranie oblubienicy, a zapewnieniu płodności – obsypywanie ziarnem. Dziś panny młode też odprawiają ślubne czary. Dbają, by mieć na sobie rzecz nową i starą, pożyczoną i niebieską: dla zapewnienia dostatku, dla poszanowania tradycji, dla przychylności krewnych i wierności małżonka.
4 z 6
Wedding planner, czyli wszystko jest możliwe
Współczesny mistrz ceremonii – konsultant ślubny – wyręcza w organizacji uroczystości nowożeńców i spełnia ich marzenia, nawet najdziwniejsze. Pod wodą, nad chmurami, w balonie, w towarzystwie setek motyli – „tak” powiedzieć można w najbardziej zaskakującej scenerii. Konsultanci znają najnowsze trendy, pierwsi słyszą nietypowe życzenia i spełniają je jak wróżki. Za ile? Średnia stawka to 10 proc. całego budżetu przeznaczonego na ślub i wesele.
5 z 6
Kto zaprasza na ślub?
Wydawać by się mogło, że narzeczeni. Tymczasem, zgodnie z tradycją, to ich rodzice przygotowują ceremonię i to oni powinni poinformować o tym gości. We współczesnych zaproszeniach, wbrew zasadom savoir-vivre’u, wpisane są najczęściej imiona i nazwiska młodych. Wszystkie zaś podręczniki etykiety zalecają, by widniały tam imiona i nazwiska rodziców panny młodej i pana młodego oraz imiona (bez nazwisk) narzeczonych.
6 z 6
Co w prezencie?
Kiedyś podarki składano w domu weselnym kilka dni wcześniej i podczas uroczystości wystawiano na pokaz. Wtedy to okazywało się, że nowożeńcy dostali trzy żelazka, pięć mikserów… By zapobiec takim wpadkom, Francuzi w latach 50. zaczęli stosować listy prezentów. Początkowo odnosiliśmy się do tego pomysłu z rezerwą, szybko jednak stał się on popularny także nad Wisłą. Dziś hitem są e-sklepy ślubne. Można w nich kupić prezent z listy i nie martwić się o jego dostarczenie.