Reklama

Przepraszanie to podstawa porozumienia między ludźmi. Każdemu z nas zdarza się jakieś przewinienie np. względem osoby, na której nam zależy. W takiej sytuacji mamy dwa wyjścia - albo się nie przyznawać i czekać aż sprawa jakimś cudem rozejdzie się po kościach, albo posypać głowę popiołem i z odwagą cywilną przeprosić. Jest jednak pewna grupa ludzi, która wybiera alternatywną ścieżkę, ale tego typu osoby mogą stać się dla nas naprawdę niebezpieczne. W takie przeprosiny nie wierz pod żadnym pozorem, bo one oznaczają, że osoba, która próbuje cię "udobruchać", jest dla ciebie toksyczna.

Reklama

W takie przeprosiny nie wierz pod żadnym pozorem

Niemal każdy z nas choć raz spotkał się z nieszczerymi przeprosinami. Mogą one przybierać różne formy. Na to, że ktoś przeprasza nas "na siłę", jest w stanie wskazać okoliczność, w której słyszymy skruchę, mowa ciała takiej osoby, ale też, a może nawet przede wszystkim, jej wypowiedź. To słowa potrafią zranić nas jeszcze bardziej - nawet wtedy gdy w teorii mają nam zadośćuczynić dotychczasowe zmartwienia.

Nieszczerymi przeprosinami bez wątpienia można nazwać brak przeprosin i chęć zamiecenia sytuacji pod dywan. Nie chodzi bowiem o sytuację, w której kłótnia trwa nadal, mamy ciche dni lub relacja zmierza ku końcowi. Chodzi o moment, w którym np. w rodzinie budzicie się następnego dnia i zachowujecie, jakby nic się nie stało. Takie "niewyjaśnianie" zawsze jest toksyczne i skazuje was na powtórzenie się sytuacji.

Toksycznym rodzajem przeprosin obejmuje się także ich kupowanie. Sprawianie podarków na zgodę nie ma na celu wynagrodzenia krzywdy osobie poszkodowanej. W rzeczywistości chodzi o doprowadzenie do tego, żeby człowiek, który powinien przeprosić, poczuł się lepiej - jego zdaniem odkupuje bowiem swoje grzechy.

Podobnie jest z obracaniem sytuacji w żart. Jeżeli kogoś skrzywdziliśmy, nie należy robić z tego dowcipu. Trzeba mieć odwagę cywilną i umieć przeprosić - nawet wtedy gdy nie czujemy, że zawiniliśmy. Warto bowiem pomyśleć o tym, jak poczuła się druga strona.

Toksyczne przeprosiny zawierają te elementy

Żadne przeprosiny jednak nic nie dadzą, jeśli będą zawierać poniższe wyrażenia. Te słowa od razu wskazują toksyczną osobę, która chce nas przeprosić wyłącznie dla świętego spokoju.

Wyrażenia świadczące o nieszczerych przeprosinach to:

  • przepraszam, jeśli poczułeś się urażony,
  • oj, już daj spokój,
  • zmusiłeś mnie do tego,
  • ale...,
  • przecież nie ma się, o co złościć,
  • chyba nie chcesz się kłócić do końca dnia,
  • nie psuj nam wieczoru,
  • jesteś przewrażliwiony.
Reklama

Te i tego typu wyrażenia świadczą o tym, że przeprosiny osoby, która nas skrzywdziła, nie są szczere. Być może ten człowiek nie widzi swoich przywar, bo wydaje mu się, że jest idealny i nieomylny. Jest to jedna z cech narcyza, ale nie tylko. Również inne toksyczne typy osobowości nie potrafią przyznać się do błędu i po ludzku przeprosić. A z takimi ludźmi nie sposób funkcjonować na co dzień.

Reklama
Reklama
Reklama