Woda - czego tak naprawdę nie wiecie?

Co więc wpływa na dobrą jakość wody, jakie mity na temat „kranówki” warto obalić, na czym polega filtrowanie, dlaczego magnez jest kluczowy zwłaszcza w okresie wiosennym? Czy warto pić wodę na surowo czy po przegotowaniu?
Rozwiejemy Wasze wątpliwości i odpowiemy na nurtujące pytania. Woda to w końcu temat rzeka.
POMAGA W DIECIE

Według dietetyk Katarzyny Pryzmont, uzupełnianie płynów podczas odchudzania dla wielu osób stanowi problem. Jednak jej wpływ na prawidłowy przebieg kuracji jest ogromny. Ważnym zadaniem wody jest między innymi pozbywanie się toksyn zawartych w wodzie metabolicznej (produkt uboczny reakcji biochemicznych) w naszym organizmie. Kiedy pijemy mało, organizm zatrzymuje wodę i mamy poczucie opuchnięcia. Rozpoczynając odchudzanie w zdrowy sposób, czyli taki gdzie automatycznie człowiek pije więcej, dochodzi do pozbycia się pierwszych kilogramów na wadze (toksyny).
Zbyt niska podaż płynów może mieć również wpływ na spowolnienie przemiany materii. Kiedy tak się stanie, spowalnia się też spalanie tłuszczu. Wg Pitchforda najlepiej jest pić na 30 minut przed posiłkiem lub godzinę po nim. Inaczej enzymy trawienne zostaną rozpuszczone, co spowoduje nieskuteczne wchłanianie składników odżywczych z pożywienia.
NA CIEPŁO CZY NA ZIMNO?
Zastanawiałyście się kiedyś, który rodzaj wody na ciepło czy na zimno, jest najbardziej odpowiedni dla Waszego organizmu? Szklanka zimnej wody przede wszystkim dodaje energii i odświeża, niwelując zmęczenie materiału. Za to ciepła woda, najlepiej z wyciśniętym sokiem z cytryny, świetnie odtruwa organizm i skutecznie walczy z turbulencjami w naszym systemie trawiennym. Cytryna sprawia, że wątroba produkuje więcej żółci, która rozbija tłuszcze i ułatwia wchłanianie ważnych witamin i minerałów.
KRANÓWKA – TAK CZY NIE?

Rodzi się jednak pytanie – jakie jest najlepsze źródło wody? Ta, która płynie w kranie spełnia restrykcyjne normy Unii Europejskiej, dlatego – o czym nie wszyscy wiedzą – często niczym nie ustępuje tej butelkowanej, dostępnej na sklepowych półkach. Jest jednak jedno „ale” - w trakcie swojej podróży ze źródła do naszej kuchni czy łazienki, jest chlorowana, żeby zabezpieczyć ją przed rozwojem bakterii. Nie wspominając o osadzie z rur, którymi dociera do naszych domów. W związku z czym, warto postawić na dobre filtrowanie np. w specjalnym dzbanku. Ten marki Dafi skutecznie oczyszcza naszą „kranówkę” z substancji, które negatywnie wpływają na jej smak i zapach. Wbudowany wskaźnik LED Sensor przypomina zapominalskim o comiesięcznej wymianie filtra – kiedy upłynie jego przydatność dioda zaczyna migać kolorem czerwonym.
MAGNEZ – W NIEGO ZAINWESTUJ
Faktem jest, że magnez jest substancją wręcz życiodajną, występującą we wszystkich tkankach i płynach ustrojowych. Co więcej, jony magnezu aktywują wiele enzymów, biorą udział w przemianie węglowodanów, ale również w transporcie sodu i potasu. Ten minerał wspomaga trawienie, reguluje działanie tarczycy i zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych. Kolejną zaletą jest korzystny wpływ na wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego, dzięki czemu chronimy nasz organizm przed zakwaszeniem.
Czy wiesz, w jaki sposób najlepiej dostarczyć go do organizmu? Magnez powszechnie występuje w żywności, ale jego zawartość jest bardzo zróżnicowana w poszczególnych produktach. Magnez czerpany jest z pożywienia w ok. 15-45%, jednak jak dowodzą badania jest pierwiastkiem dobrze przyswajalnym z wody. Istotne jest także, aby taką wodę stosować zarówno do picia, jak i na jej bazie przyrządzać zupy, potrawy i pozostałe napoje. Warto postawić na filtr magnezowy mineralizujący wodę z kranu jonami magnezu. Dzięki temu, że magnez występuje w wodzie w formie jonowej, zwiększa się jego biodostępność. W ten sposób zapobiegamy stanom zmęczenia, nadpobudliwości nerwowej, zaparciom czy obniżonej odporności, zwłaszcza kiedy wielkimi krokami zbliżają się wiosna i lato, czas wzmożonej aktywności.
CZEGO NIE WIECIE O WODZIE W BUTELCE

Kiedy ćwiczycie często sięgacie po wodę w plastiku? Cóż, woda butelkowana jest dobra, pod warunkiem, że wypijesz ją 24 godziny od otwarcia butelki. W innym przypadku, mamy gotowe pole do rozwoju wszelkiego rodzaju groźnych mikroorganizmów. Bardziej ekonomiczne jest korzystanie z karafek z wysokiej jakości szkła, np. marki Dafi, której wieczko chroni przed kurzem i niepożądanymi zapachami. Dzięki niej zachowasz świeżość ulubionych napojów, świeżo wyciskanych soków czy filtrowanej wody.
Poza tym, kupowanie wody butelkowanej sprawia, że produkujemy ogromną ilość nie biodegradowalnych odpadów… Jeśli czteroosobowa rodzina wykorzystuje miesięcznie około 100 takich butelek, a pojedyncza sztuka rozkłada się przez ponad 100 lat (!), łatwo sobie wyobrazić, jak to wpływa na środowisko.
CZYSTE FAKTY O FILTROWANIU WODY