Ta dieta wydłuża życie. Uwaga: można na niej jeść czekoladę, pić wino i kawę!
Czy wiesz, że jedząc trzy tabliczki ciemnej czekolady na miesiąc możesz znacząco zmniejszyć ryzyko chorób serca? Naukowcy z warszawskiej SGGW doszli do zaskakujących wniosków. Okazuje się, że zdrowa dieta może być również bardzo przyjemna.
Dieta, która wydłuża życie
Czy kawa, czekolada i czerwone wino mogą wydłużyć życie? Jeśli nie wyobrażacie sobie bez nich życia, mamy dobrą wiadomość. Według najnowszych badań, wszystkie te przyjemności mają właściwości przeciwzapalne i mogą znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia wielu chorób uznawanych za cywilizacyjne. Co więcej, ich regularnie spożywanie ma pozytywny wpływ na długość naszego życia! Do takich wniosków doszli naukowcy z warszawskiej SGGW, którzy poddali ocenie różne sposoby odżywiania się kobiet i mężczyzn. Pod lupę wzięto ponad 70 000 przypadków, które były analizowane na przestrzeni 16 lat. Naukowcy porównali sposób odżywiania i długość życia w dwóch grupach. Wnioski z tego badania są zaskakujące: czerwone wino i gorzka czekolada mają silne działanie przeciwzapalne.
Skąd się biorą stany zapalne w organizmie?
Stan zapalny to naturalna reakcja organizmu na infekcje wywołane przez drobnoustroje albo zranienie. Rośnie wtedy temperatura ciała, a w miejscu uszkodzenia odczuwamy ból lub obrzęk. To miejscowa reakcja naszego układu odpornościowego. Gdy organizm upora się z uszkodzeniem lub infekcją - wszystko wraca do normy. Problem zaczyna się wtedy, gdy mamy do czynienia z przewlekłym stanem zapalnym. Przybiera on ukrytą formę i długo nie daje żadnych objawów, może być za to przyczyną wielu chorób związanych ze stylem życia, m.in. miażdżycy, choroby Alzheimera, cukrzycy, chorób sercowo-naczyniowych, alergii, a nawet niektórych nowotworów. Chroniczne zapalenie przekłada się też na większy stres oksydacyjny, co z kolei sprzyja chorobom autoimmunologicznym, takim jak toczeń czy reumatoidalne zapalenie stawów. Przyczyn przewlekłego stanu zapalnego jest wiele. Stres, zanieczyszczenie środowiska, leki, używki, a także hormony i antybiotyki w pożywieniu (m.in. mięsie z przemysłowej hodowli) - to wszystko może mieć działanie prozapalne. Na szczęście można je zneutralizować z pomocą potężnego sprzymierzeńca, jakim jest odpowiednia dieta.
Dieta przeciwzapalna - na czym polega?
Dieta przeciwzapalna bazuje na produktach, które mają silne właściwości przeciwutleniające - czyli takich, które neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników. Jej zasady sformułował po raz pierwszy amerykański specjalista, dr Andrew Weila. Podstawowym zadaniem tej diety jest wyeliminowanie stanu zapalnego w organizmie i zapobieganie powstawaniu kolejnych. Według najnowszych badań, zaliczamy do nich także gorzką czekoladę, która jest bogatym źródłem magnezu i cynku, oraz czerwone wino, które zawiera resweratrol - jeden z najsilniejszych antyoksydantów. Na czym polega ta dieta - i jakie produkty są jej podstawą? Sprawdź w galerii!
1 z 4
Jakie produkty działają przeciwzapalnie?
Do produktów o najsilniejszych właściwościach przeciwzapalnych zaliczamy m.in. przyprawy (np. imbir, kurkumę, czosnek, ostrą papryka), tłuste ryby (makrela, łosoś), oleje (lniany, rzepakowy, oliwa z oliwek), nasiona (np. siemię lniane) i orzechy, zioła (tymianek, bazylia), liście (natka pietruszki, szczypiorek).
2 z 4
Co z winem i czekoladą?
Według najnowszych badań, zaliczamy do nich także gorzką czekoladę, która jest bogatym źródłem magnezu i cynku, oraz czerwone wino, które zawiera resweratrol - jeden z najsilniejszych antyoksydantów.
3 z 4
Jakich produktów lepiej unikać?
Do produktów najbardziej prozapalnych zaliczamy: utwardzony olej kokosowy i palmowy, olej słonecznikowy, skrobię kukurydzianą, mąkę pszenną i ryżową, cukier, mięso (zwłaszcza czerwone), żyto, ziemniaki pieczone, masło, biały ryż i mleko.
4 z 4
Sama dieta to jednak nie wszystko
Jak podkreślają dietetycy, samo spożywanie tych produktów nie wystarczy, by cieszyć się dobrym zdrowiem przez długie lata. Trzeba wziąć też pod uwagę wiele innych czynników, takich jak aktywność fizyczna, ilość snu, uwarunkowania genetyczne czy praca i związany z nią stres. Warto też pamiętać o tym, że zalecenia żywieniowe, które działają w przypadku niektórych osób, niekoniecznie muszą być korzystne dla wszystkich.