Detoks po świętach – 7 rzeczy, które pozwolą szybko wrócić do formy
Tak naprawdę detoks po świętach jest nie tylko konieczny, ale tez może być naprawdę przyjemny. I co więcej, to na tyle prosta sprawa, że śmiało można wszystkie punkty z listy wprowadzić w życie od zaraz.
- Redakcja
Niewiele jest momentów w roku, na które czekamy z taką niecierpliwością, jak na Święta, ale też takich, które finalnie tyle nas kosztują. I wcale nie chodzi o wydatki, ale o samopoczucie i formę. To właśnie dlatego w Nowy Rok wchodzimy pełne noworocznych postanowień, z wiarą, że mają one sens i przekonaniem, że są potrzebne.
Zobacz też: Dieta zupowa - skuteczność i przepisy
Detoks po świętach
Nie chodzi tylko o ilość jedzenia, która w Święta nie ma nic wspólnego z naszą codzienną rutyną, ale także o to, co spożywamy. Jemy późno, zdarza się że tuż przed położeniem się do łóżka, pojadamy między posiłkami. Jeśli chciałoby się szczerze taką dietę podsumować, wyszłoby, że jemy raz, ale bez przerwy. Przeciążony dodatkową treścią organizm nie tylko nie nadąża z trawieniem. Jemy także dużo ciężej, niż zwykle. W miejsce lekkostrawnych sałatek czy zdrowych przekąsek, które wybieramy na co dzień, w święta sięgamy raczej po ciężkie wersje typowo świątecznych dań, wśród których obfitują mięsa, a jeśli już pojawi się coś z warzyw, najczęściej podane jest z majonezem, albo w innej tłustej formie.
Co gorsza, objawy nieumiarkowania w jedzeniu i piciu nie ustępują w końcem świąt. W nowy rok najczęściej wchodzimy z kilkoma kilogramami na plusie, gorszą cerą i uczuciem ciężkości i trudnej do opanowania senności.
Dieta oczyszczająca
Poświąteczny detoks zacznijmy od znalezienia odpowiedniej diety oczyszczającej, która będzie dostosowana do naszego trybu życia i zdrowia. Jedną z najbardziej popularnych jest dieta jabłkowa, ale ważne jest, by kierować się rozsądkiem. Jak sobie radzić z poświątecznymi dolegliwościami i na czym miałby polegać poświąteczny detoks? Zobacz naszą galerię!
Zobacz też:
Jak schudnąć 5 kilogramów w miesiąc? Ta kobieta wie, jak to zrobić bez wielkich wyrzeczeń!
Cała prawda o pieczywie? Czy możemy je jeść i ile kromek dziennie?
1 z 7
Pij więcej wody
Nawet jeśli ten zdrowy nawyk wszedł wam w krew, warto zwiększyć ilość przyjmowanych płynów tak, by usprawnić metabolizm i przyspieszyć powrót do formy. Jeśli dodatkowo dodacie do wody odrobinę soku z cytryny, organizm szybko złapie odpowiednie pH (po świątecznym przejedzeniu jest nadmiernie zakwaszony). Warto też pokusić się o filiżankę herbaty Matcha – dzięki wysokiej zawartości katechin, czyli związków polifenolowych, pomoże zneutralizować toksyny uwalniające się podczas metabolizowania alkoholu, a dodatkowo zadziała ochronnie na wątrobę.
2 z 7
Zmniejsz ilość wypijanych filiżanek kawy
Chodzi przede wszystkim o jej właściwości pobudzające apetyt. W momencie przejedzenia, przesytu, warto sięgnąć raczej po zieloną herbatę, która dodatkowo wpłynie korzystnie na trawienie. Z kawą spróbujcie pożegnać się choćby na kilka dni.
3 z 7
Odstaw słodycze
To chyba najbardziej zgubny nawyk, któremu ulegamy w okresie świątecznym. Nawet ci, którzy potrafią powstrzymać się na co dzień, w obliczu tylu pyszności i niecodziennych słodkich dań ulegają, dlatego warto choć na chwilę całkowicie wykreślić słodycze ze swojego menu. A jeśli to niemożliwe, ograniczyć ich spożycie do realnego minimum. Warto pamiętać także o węglowodanach, bo to ograniczenie dotyczy także ich, a cukier występuje nie tylko w słodkich produktach.
4 z 7
Więcej się ruszaj
Nie chodzi o wielkie rewolucje. Jeśli dotychczas aktywność nie była waszą najmocniejszą stroną, nie trzeba od razu rzucać się na głęboką wodę. Ale ciało szybko wam się zrewanżuje, jeśli dacie mu choć trochę ruchu. Dla opornych polecamy spacery – nie ma łagodniejszej formy sportu, a efekty codziennego marszu w postaci lepszej kondycji i lekkości odczujecie szybciej, niż się spodziewacie.
5 z 7
Włącz do posiłków więcej warzyw
Najlepiej kosztem mięsa. Warto na jakiś czas odwrócić proporcje spożywanych produktów tak, by w diecie przeważały warzywa, zwłaszcza te korzeniowe, czyli marchew czy buraki i liściaste (jarmuż, świeży szpinak). Tym sposobem szybko wrócicie do formy sprzed świąt, albo do momentu, w którym łatwiej będzie przejść na dietę. Dobrym pomysłem są też zupy warzywne i koktajle. Te pierwsze, za sprawą kurkumy, którą możecie śmiało dodać do każdej, zadziałają wspomagająco dla wątroby i całego systemu trawiennego.
6 z 7
Jedz potrawy bogate w błonnik
Po menu obfitujące w tłuszcze i białka wytchnieniem dla ciała będzie dieta bogata w błonnik. Ten działa w organizmie trochę jak odkurzacz, który wchłania toksyny i produkty przemiany materii i pozwala im szybciej opuścić układ pokarmowy. To nic innego, jak jadalne części roślin lub węglowodany nie skrobiowe, które nie poddają się trawieniu wcześniej, niż dopiero w jelicie grubym. W dłuższej perspektywie spozywanie potraw bogatych w błonnik pozwoli przeciwdziałać wystąpieniu chorób cywilizacyjnych, np. cukrzycy, utrzymać poziom dobrego cholesterolu na wysokim poziomie i zapobiegnie gwałtownym skokom poziomu cukru.
7 z 7
Oczyszczanie od zewnątrz
Dieta do jedno, ale warto też oczyszczaniu poddać skórę. Dla ciała wytchnieniem będzie kąpiel w soli Epsom, a skóra twarzy odwdzięczy się za oczyszczający maseczkę np. z glinką czy glonami morskimi, które dzięki zawartości związków krzemu, wapnia, magnezu i jodu ograniczą nadmierną aktywność gruczołów łojowych, oczyszczą skórę z toksyn, poprawią krążenie krwi i zadziałają przeciwzapalnie.