1,5-roczna dziewczynka na diecie wegańskiej ważyła tyle, co 3-miesięczne dziecko
Dieta wegańska staje się coraz popularniejsza, a Ci którzy odżywiają się w ten sposób chętnie nakłaniają do tego innych. Ta dieta nie nadaje się jednak dla wszystkich. Tak było w przypadku australijskiej dziewczynki, którą rodzice wychowywali na diecie wegańskiej. W wieku 1,5 roku trafiła do szpitala ważąc tyle co 3-letnie dziecko.
1,5-roczna dziewczynka na diecie wegańskiej
W ostatnich latach bardzo popularne stały się różne diety. Nie chodzi o kolejne sposoby, by zrzucić zbędne kilogramy, ale o całkowitą zmianę stylu żywienia na dobre. Szczególnie popularna stała się dieta wegańska, wykluczająca z diety wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego (tak, miód też). Czasami przejście na nią jest wywołane kwestiami zdrowotnymi, jednak od pewnego czasu rośnie liczba wegan, którzy podjęli decyzję o zmianie diety na wskutek pobudek etycznych. Osoby te nieraz do zmiany diety nakłaniają swoją rodzinę, a przyszłe dzieci planują wychować na wegan od początku. Tak właśnie było w przypadku pary z Australii, która narzuciła swojej córce dietę wegańską. Dziecko było niedożywione i w wieku 1,5 roku ważyło tyle ile powinno ważyć w wieku 3 miesięcy.
Lekarze stwierdzili niedożywienie
Sprawa trafiła do opinii publicznej po tym, gdy matka dziewczynki w marcu 2018 roku wezwała do domu pogotowie. Dziecko miało sine usta, zimne dłonie i stopy, niski poziom cukru we krwi i niskie napięcie mięśniowe. Nie potrafiła siadać i chodzić, nawet kilku kroków. Lekarze zwrócili uwagę, że dziewczynka była wyraźnie niedożywiona, jednak rodzice odpierali te zarzuty powołując się na swoje starsze dzieci. Nie były one jednak wychowywane na tak surowej diecie wegańskiej. 1,5 roczna dziewczynka jadła głównie owies, ryż i ziemniaki, a w jej posiłkach zabrakło ważnych składników odżywczych. Z tego powodu jej organizm nie rozwijał się prawidłowo.
Rodzicie dziewczynki skazani
Rodzice za swoje czyny zostali postawieni przed sądem w Sydney, który stwierdził nieodpowiednie dobranie diety i obwinił rodziców o opóźnienie rozwoju dziecka. Para nie trafi jednak do więzienia. Zostali skazani na 300 godzin pracy społecznych, a ponadto stracili prawa do opieki nad dzieckiem. Dziewczynka trafi teraz do rodziny zastępczej. Historia ta może być przestrogą dla obecnych i przyszłych rodziców w kwestii eksperymentów z dietą u dzieci. Każdy chce, by jego maluch był jak najzdrowszy, jednak nie każda dieta nadaje się dla każdego, a małe dzieci mogą na tym dodatkowo ucierpieć. Każdy przypadek z pewnością trzeba rozważać indywidualnie!