Podwyżka płacy minimalnej
Od 1 stycznia wzrosło najniższe wynagrodzenie, jakie trzeba zapłacić pracownikowi zatrudnionemu na etacie. Zostało podniesione o 150 zł. Wynosi teraz 1276 zł. Wraz z nim rośnie również kwota za godzinę pracy w nocy, za przestój niezawiniony przez pracownika czy odprawę z powodu zwolnienia grupowego.
- Naj
WYŻSZA PENSJA
Wyższe wynagrodzenie otrzymają pracownicy, którzy są opłacani według najniższych stawek, a także ci, którzy rozpoczynają aktywność zawodową i podejmują pracę po raz pierwszy w życiu. Jeśli w ubiegłym roku podpisałaś umowę o pracę, a pracodawca wpisał dokładną kwotę pensji, podając minimalne wynagrodzenie, wówczas obowiązujące, twoja umowa musi zostać zmieniona. Najłatwiej to zrobić, dołączając do starej umowy aneks, w którym znajdzie się zapis o nowej wysokości pensji. Gdy w umowie nie jest podana kwota, a jedynie stwierdzenie, że twoje wynagrodzenie równe jest minimalnemu, umowa nie wymaga zmiany.
WYŻSZE DODATKI
Więcej zarobisz także, jeśli musisz pracować w nocy. Wynagrodzenie za godzinę pracy w porze nocnej związane jest z płacą minimalną i rośnie wraz z jej podwyższeniem. Praca nocna to godziny między 21 a 7 rano. Za każdą taką godzinę pracodawca musi zapłacić pracownikowi dodatkowo 20% normalnej stawki godzinowej. Oblicza się ją, dzieląc płacę minimalną przez wymiar czasu pracy zapisany w twojej umowie. Jedna piąta tej kwoty to dodatek, który należy ci się za każdą godzinę nocnej pracy.
WIĘCEJ DLA RODZICÓW NA URLOPACH
Jeśli jesteś matką na urlopie wychowawczym, ciebie też dotyczy podwyższenie płacy minimalnej. Skorzystasz na niej, choć nie od razu, bo dopiero po przejściu na emeryturę. Do tej pory składki emerytalne dla matek na urlopie obliczane były od kwoty zasiłku pielęgnacyjnego, który wynosi 420 zł. Na konto ich przyszłej emerytury wpływało wiec 82 zł miesięcznie. Dopiero od 2010 roku podstawą obliczania składek emerytalnych matek, które wzięły urlop, by zająć się dzieckiem, będzie płaca minimalna. Na konto ich przyszłej emerytury co miesiąc zacznie wpływać 249 zł. Docelowo podstawą obliczania świadczeń emerytalnych ma być 60 proc. średniej płacy.