Reklama

Potpourri, czyli zniewalająca mieszanka – jej moc kryje się w harmonijnie zestawionym połączeniu suszonych kwiatów, owoców, liści i olejków eterycznych. Taką mieszankę możesz kupić albo zrobić sama. Składniki mieszamy ze sobą i wkładamy do szklanego naczynia. Dla lepszego efektu można pomieszać je z „wypełniaczem”, np. trocinami. Zapach wtedy lepiej się wiąże i długo roztacza po całym mieszkaniu.
Odświeżaczy czar – mogą być w sprayu, żelu lub w płynie. Nie tylko ładnie pachną, ale też poprawiają nastrój. Skutecznie neutralizują niechciane zapachy (papierosów, czosnku, spalenizny), wydzielając różnorodne aromaty: kwiatowe, leśne, morskie czy owocowe. W niektórych płynnych odświeżaczach podłączanych do kontaktu ukrytych jest kilka zapachów i co godzinę uwalniany jest inny. Kontrolka wskazuje, który rozpyla się w danej chwili.
Aromatyczne świece – tworzą romantyczny nastrój i wydzielają delikatny zapach, który utrzymuje się długo w pomieszczeniu. Jeśli podobają ci się zapachy orzeźwiające, poszukaj świec, w których dominuje nuta cytrusowa lub ziołowa. Jeśli preferujesz zapachy orientalne – szukaj nuty drzewa sandałowego albo cynamonu.
Pościel jak z wiosennej łąki – podobnie jak ubraniami, nią też otulasz się każdego dnia. Jest najbliższa twojemu ciału, dlatego zadbaj, by pięknie pachniała świeżością. Do każdego prania używaj płynów do płukania tkanin, które oprócz nadawania zapachu fantastycznie je zmiękczają. Najlepsze efekty dają płyny mocno skoncentrowane. Wystarczają na dłużej, a dodatkowo ich zapach uwalniany jest stopniowo i możesz cieszyć się nim przez kilka dni.
Woreczek lawendy w szafie – możesz kupić gotowe woreczki lub sama zasuszyć lawendę. Przesyp ją do bawełnianego lub lnianego woreczka. Idealnie nadaje się do przechowywania w szafach lub szufladach z bielizną.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama