Starożytni Grecy nazywali cytrusy czarodziejskimi owocami. Nie bez powodu, bo są one bogatym źródłem wielu cennych substancji.

W domu co prawda nie zawsze łatwo doczekać się owoców, ale zielone liście i pachnące białe kwiaty wynagradzają trudy uprawy. Ponieważ cytrusy pochodzą z odmiennej strefy klimatycznej, uprawia się je u nas w domach. Można je też traktować jak rośliny tarasowe – chłodne pory roku spędzają w domu lub oranżerii, a na lato wystawiane są do ogrodu, na taras lub balkon. Do prawidłowego rozwoju cytrusy potrzebują ciepła i słońca. W domach najlepiej czują się na parapetach południowych okien. Potrzebują temperatury 23–28OC w lecie, a zimą – kiedy przechodzą okres spoczynku – muszą mieć 12–15OC.
Zanim wystawimy je na dwór, należy je zahartować. Najpierw wystawiamy roślinę na taras na 2–3 godziny dziennie, wydłużamy ten czas,
w końcu pozostawiamy ją na stałe na dworze. Nie ustawiamy jej w słońcu, lecz najpierw w półcieniu.

Czego potrzebują?

Podczas hodowli cytrusów warto pamiętać o zraszaniu listków miękką i odwapnioną wodą. Najlepiej robić to rankiem lub wieczorem, ponieważ zraszanie nagrzanych liści może się skończyć powstaniem na nich brązowych plam szpecących roślinę. Zaleca się umiarkowane podlewanie – ziemia powinna być wilgotna, ale nazbyt mokre podłoże grozi gniciem korzeni. Cytrynę, grejpfrut czy kumkwat należy nawozić co tydzień od marca do października, najlepiej płynnym nawozem wieloskładnikowym. Młode dobrze przesadzać do większej doniczki raz w roku, starszym wystarczy przesadzanie co 2–3 lata. Cytrusy świetnie znoszą cięcie, co jakiś czas można je strzyc, by pobudzić wzrost i uzyskać pożądany kształt. Pestki cytrusów bardzo szybko tracą zdolność kiełkowania. Natychmiast po wyjściu z owocu trzeba je posadzić w wilgotnej, lekko kwaśnej ziemi. Przedtem nasiona warto lekko porysować żyletką lub przetrzeć papierem ściernym. Doniczkę moźna przykryć kapturkiem z folii, by podłoże nie przesychało. Aby wykiełkować, nasiona potrzebują temperatury 20–25OC. Pędy pojawią się po 4–5 tygodniach. Cytrusy szybko rosną, ale na kwiaty i owoce trzeba czekać nawet 15–20 lat.

Domowa hodowla

Wyhodowanie rośliny z sadzonki sporządzonej z pędu – zwane też rozmnażaniem wegetatywnym– daje gwarancję, że roślina zakwitnie i zaowocuje już po 2–3 latach.Sadzonki należy pobrać z już owocującego drzewka; powinny być one przygotowane z pędów młodych, ale lekko zdrewniałych, i mieć 3–4 liście. Najlepiej ukorzeniają się późną wiosną i latem. Końce pędów zanurzamy w ukorzeniaczu i umieszczamy w ziemi. Sadzonki powinny stać w temp. 20–25OC, w miejscu jasnym, ale nie nasłonecznionym. Po 6–8 tygodniach wyrastają korzenie, trochę później pędy. Czasem najpierw ukazują się pąki kwiatowe. Należy je usuwać, bo osłabiają rozwój rośliny. Uwaga! Pomarańcze rozmnaża się poprzez okulizację – oczko, czyli pąk pobrany z rośliny matecznej, szczepi się na gałązce pomarańczy, która wyrosła z nasienia.

Prosto ze sklepu

Jeśli nie mamy zaufania do swoich umiejętności w dziedzinie rozmnażania drzewek cytrusowych, lepiej będzie, gdy kupimy gotową sadzonkę. Na zmianę miejsca i warunków często reagują one zrzucaniem liści – jest to objaw tzw. choroby przystosowawczej. Jeśli jednak będziemy dbać o roślinę, po około dwóch tygodniach odzyska równowagę. Roślinę ustawmy w ciepłym i jasnym miejscu, ale raczej nie na ostrym słońcu. Dbamy o nią tak samo, jak o dorosłe drzewko cytrusowe.

Do uprawy w warunkach domowych przez cały rok

Najlepiej nadają się do tego mandarynka, kumkwat i najpopularniejsza ze wszystkich cytrusów cytryna. Odmiany, które z powodzeniem można hodować
w mieszkaniu, to: Citrus limon eureka, Citrus limonMejer, Citrus limon Lisbon, Citrus limon Villafranca.