Żarty z depresji w „Pytaniu na Śniadanie”. Prowadzący zalecili sport i „chrupanie”
„Jak mam doła na przykład czasami, myślę sobie, że wziąłbym sobie takie lekarstewko i byłbym taki wesoły i szczęśliwy, i świat byłby taki piękny i różowy. A to chyba nie jest takie oczywiste.” - te słowa padły z ust prowadzącego „Pytanie na Śniadanie” we wtorkowy poranek. Widzowie oburzeni - prowadzący przepraszają. To kolejna „wpadka” w mediach, która pokazała, jak mało wiemy o zaburzeniach psychicznych.
- Redakcja
Żarty z depresji w „Pytaniu na Śniadanie”: SPORT SPORT SPORT
Dopiero co pisaliśmy o wpadce tygodnika Angora, na której łamach znalazł się „poradnik na depresję”, zawierający między innymi takie pomysły, jak „napicie się wina”, czy „zajście w ciążę”. Teraz śmiertelną chorobę, jaką jest depresja - bagatelizują prowadzący „Pytanie na Śniadanie” w TVP.
Ida Nowakowska i Łukasz Nowicki na tapetę wzięli temat leków przeciwdepresyjnych, a towarzyszyć im miała profesor psychiatrii Maria Załuska. Prowadzącym humor dopisywał od początku rozmowy - kiedy nie mogli zdalnie połączyć się z ekspertką, Łukasz Nowicki zażartował:
Bo za chwileczkę będę miał depresję i lęki z powodu pani, no błagam.
Dalsza część materiału może świadczyć o tym, że to nie była „wpadka”. Mimo merytorycznych wypowiedzi profesor Załuskiej, prowadzący nie szczędzili swoich opinii, a także porad dla osób cierpiących na depresję.
Proszę Państwa, najlepszym lekiem na depresję jest Pytanie na śniadanie” Staramy się zażywać tych leków jak najmniej, oglądajcie nas, spotykajcie się z najbliższymi. Sport, sport, sport. - taką terapię zalecał chorym Łukasz Nowicki
Dodatkowych rad chorym na depresję udzieliła Ida Nowakowska:
To prawda. Głowa do góry. Można też jeść i chrupać.
To dowód na to, że prowadzący pomylili poważną chorobę z tak zwanym „dołkiem”, czy złym humorem. Internauci zarzucili im brak podstawowej wiedzy i utrwalanie szkodliwych stereotypów.
Żarty z depresji w „Pytaniu na Śniadanie”: prowadzący przepraszają
Zaraz po emisji programu śniadaniowego TVP, w sieci zawrzało. Według ostatnich badań, w Polsce na depresję cierpi około 1,5 miliona osób. Często są to osoby, które odnoszą sukcesy w życiu prywatnym i zawodowym, bo ta podstępna choroba nie wybiera, a nieleczona może doprowadzić do samobójstwa. Oburzeni widzowie komentowali prywatne profile prowadzących na Instagramie. Ida Nowakowska na bieżąco odpowiadała zawiedzionym fanom:
Jest mi niezmiernie przykro, że choruje Pani na taką ciężką chorobę. Ten temat jest mi niezwykle bliski. Nie chciałam Pani urazić. Proszę napisać co z moich wypowiedzi dotknęło Panią i postaram się jak najszybciej do tego ustosunkować.
Innym chorym prowadząca zasugerowała występ w „Pytaniu na Śniadanie”, w ramach zwiększania świadomości społecznej na temat zdrowia psychicznego.