Wybory 2020: Murem za kobietami. Który z kandydatów zadba o nasze interesy?
W najbliższą niedzielę wybierzemy nowego prezydenta, który będzie miał szansę poprawić sytuację kobiet w kraju. Czy któryś z kandydatów ma to w planach? Sprawdźcie same.
Wybory 2020: który z kandydatów zadba o kobiety?
Za kilka dni wybory prezydenckie, głosować będziemy mogli korespondencyjnie, lub tradycyjnie w lokalach wyborczych, ale z zachowaniem odpowiedniego reżimu sanitarnego. 28 czerwca każdy obywatel RP (mamy nadzieję, że każdy!) postawi krzyżyk przy nazwisku jednego z 11 kandydatów, ale mimo ekspansywnych kampanii wyborczych, wielu z nas wciąż ma problem, przy którym.
Wśród 11 kandydatów do objęcia urzędu głowy państwa na następne pięć lat nie znalazła się żadna kobieta. Który z nich zadba o nasze interesy?
1 z 4
Mirosław Piotrowski
Związany z Radiem Maryja, założyciel Ruchu Prawdziwa Europa - Europa Christi, katolickiej, konserwatywnej partii politycznej. Jak sam przyznał w debacie, jest "betonem" w sprawach związanych z aborcją i kilka razy podkreślał, że jego priorytetem jest "betonowa ochrona życia", czyli całkowity zakaz przerywania ciąży. Niestety nie dowiedziałyśmy się niczego na temat ochrony życia kobiet.
2 z 4
Władysław Kosiniak Kamysz
Kandydat PSL mimo, iż na jednym ze spotkań wyznał, że "Rzeczpospolita jest kobietą", na temat spraw w naszym kraju kontrowersyjnych, wypowiada się dość zachowawczo. Podjął temat nierówności płac, a także chce ułatwić kobietom powrót na rynek pracy po urlopie macierzyńskim i nie podpisałby zaostrzenia obecnej ustawy aborcyjnej. Żona Władysława Kosiniaka Kamysza w jednym z wywiadów wyznała, że jest za refundacją "pigułek po", a mąż mocno wspiera ją w życiu zawodowym i prywatnym.
3 z 4
Waldemar Witkowski
Były działacz SLD, szef Unii Pracy, który dla wielu stał się "czarnym koniem" debaty prezydenckiej. Jest za liberalizacją ustawy aborcyjnej, bo jak mówi "ciało kobiety to prawo kobiety". Zwraca też uwagę na problem nierówności płac i emerytur, podczas swojej kadencji zachowałby program 500 plus.
4 z 4
Marek Jakubiak
Marek Jakubiak twierdzi, że "feminizm kończy się zawsze wtedy, kiedy trzeba lodówkę wnieść na czwarte piętro", co dla nas oczywiście oznacza całkowity brak zainteresowania poprawą sytuacji kobiet w kraju. Jest szefem partii Federacja dla Rzeczypospolitej, która hołduje wartościom konserwatywnym, a także właścicielem browaru Ciechan, który przez wielu piwoszy jest bojkotowany z powodu homofobicznych wypowiedzi Jakubiaka.