Minister Emilewicz dobitnie o wakacjach 2020: „Będą inne, niż do tej pory. Wielu rodziców straci pracę”
Wakacje 2020 w większości spędzimy w Polsce, to pewne. Nie każdy jednak będzie miał na to szansę - kryzys gospodarczy związany z epidemią koronawirusa może pokrzyżować plany wielu rodzinom. Co na to Minister Emilewicz?
- Redakcja
Minister Emilewicz o wakacjach 2020: „Będą inne niż te do tej pory”
Wywiad w „Dzienniku Gazecie Prawnej” z Minister Jadwigą Emilewicz nie pozostawia złudzeń. Szefowa resortu rozwoju powiedziała, że „wakacje w tym roku będą inne, niż do tej pory” i zaznaczyła, że większość z nas spędzi je w kraju:
To będą inne wakacje niż do tej pory. W zdecydowanej większości będziemy je spędzać w kraju. Mam nadzieję, że wszyscy, wy z waszymi rodzicami, ruszymy w Polskę i myślę, że to ogromna szansa, żeby jeszcze lepiej poznać nasz kraj - odpowiedziała nastoletnim dziennikarzom
Urlop w Polsce może wiązać się z fantastycznym wypoczynkiem, jednak to kolejne słowa wicepremier pokazują, że sytuacja związana z epidemią koronawirusa niesie za sobą długofalowe skutki. Jadwiga Emilewicz nie ukrywała, że część rodziców może stracić pracę:
Może się (...) zdarzyć, że przez jakiś czas część rodziców nie będzie miała pracy (...) Zbliża się czas, w którym znowu będziemy musieli być ze sobą bardziej solidarni niż zazwyczaj. - wyznała.
Minister Emilewicz o wakacjach 2020: co z bonami turystycznymi?
Wakacje w Polsce to nie koniec świata - poza morzem i górami mamy w kraju mnóstwo atrakcji turystycznych. Okazuje się jednak, że nawet to rozwiązanie nie będzie dostępne dla wszystkich rodzin. Zarezerwowanie noclegów w popularnych kurortach graniczy z cudem - właściciele obiektów przyznają, że wolne terminy skończyły się już jakiś czas temu. Tam, gdzie jest miejsce - ceny przyprawiają o ból głowy. Za nocleg dla jednej osoby nad Bałtykiem zapłacimy od 250 do 1000 złotych. To o wiele więcej niż rok, czy dwa lata temu.
Tu z pomocą miał przyjść rząd - Minister Emilewicz zapowiedziała uruchomienie zapomogi w formie „bonu turystycznego” w kwocie 1000 zł. Niestety wciąż nie są znane szczegóły programu, mówi się, że minister złożyła obietnicę bez wcześniejszej konsultacji z rządem.