Ukraińska tiktokerka w ogniu krytyki po żartowaniu z darów: „Doceń, że ktoś ci to dał i poświęcił na to swój czas”. Przesadziła?
Ukraińska tiktokerka od ataku Rosji na Ukrainę pokazuje, jak wygląda teraz jej codzienność. Jej żartobliwe filmy, które w zabawny sposób ukazują życie w schronie czy zakupy w czasie wojny stały się hitem w sieci. Jeden materiał nie spotkał się jednak z miłym odbiorem. Na Ukrainkę spadła fala krytyki po tym, jak żartowała z darów otrzymanych w Polsce.
Ukraińska tiktokerka w ogniu krytyki
Ukraińska tiktokerka, tworząca pod nazwą valerisssh, od trzech tygodni publikuje na swoim profilu filmy dotyczące ataku Rosji na jej kraj. Dziewczyna w żartobliwych nagraniach wykorzystuje humor do ukazania tragicznych rzeczy, jakich doświadczyła w przeciągu ostatnich tygodni. Na Tik Toku pokazywała m.in. jej codzienną rutynę w schronie bombowym, czy jak ewakuowała się z Ukrainy do Polski. Do tej pory jej posty, które mają być chwilowym oderwaniem się od aktualnej sytuacji w jej kraju, były bardzo ciepło odbierane. W komentarzach ludzie starają się wspierać Ukrainkę i jej rodzinę i szczerze podziwiają, że nawet w tak trudnych czasach jest w stanie żartować i śmiać się. Jedno nagranie jednak mocno podzieliło jej obserwatorów. Dziewczyna nagrała filmik, w którym żartowała z darów otrzymanych w Polsce. Chociaż miało to być kolejne zabawne nagranie, niektórych mocno oburzyło podejście Ukrainki.
Nawet jeśli to żart, to mega słaby. Ludzie robią co mogą, pomagają i nawet jeśli te ubrania nie są według autorki najpiękniejsze, to nie powinna ich wyśmiewać. Naprawdę mam nadzieję, że to tylko na żarty. Ludzie poświęcają się w wolontariacie całymi dniami i nocami a ona wybrzydza nawet w formie żartu? Przecież nie musiała przyjeżdżać i mogła zostać tam – czytamy pod postem Ukrainki.
Znalazła się jednak grupa ludzi, która broniła filmu Ukrainki. Tłumaczyli, że dziewczyna od kilku tygodni używa czarnego humoru do pokazania aktualnej sytuacji w swoim kraju i nie należy traktować jej postów zbyt poważnie. „Ludzie, wyluzujcie trochę. Przecież dziewczyna sama sobie te ubrania z darów wybrała, a ironiczne filmiki nagrywana nawet w czasie bombardowania” – napisała jedna z obserwatorek.
Ukraińska tiktokerka pokazuje wojną w Ukrainie
Tiktokerka od kilku tygodni pokazuje, jak teraz wygląda jej rzeczywistość. Na jej profilu możemy znaleźć żartobliwe filmy z dnia w schronie bombowym, zakupów na dzień kobiet podczas wojny czy ewakuacji z kraju. To jednak nie jedyne posty, jakie publikuje dziewczyna. Na jej Tik Toku możemy znaleźć także poważne filmy dotyczące wojny. Ukrainka relacjonowała, jak wojska rosyjskie zniszczyły m.in. budynki mieszkalne w jej mieście czy szpital dziecięcy.
Po ostatnim nagraniu, które spotkało się z negatywnym przyjęciem, dziewczyna postanowiła przypomnieć swoim obserwatorom, że jest wdzięczna Polakom za ich pomoc. Pokazała miejsce, gdzie mogli zatrzymać się uchodźcy z Ukrainy, w którym mogli znaleźć nie tylko bezpieczne miejsce do spania, ale też czyste ubrania, gotowe posiłki i pokój zabaw dla dzieci. Pod nagraniem dodała jedynie: „Dziękuję Polsko. Nigdy nie zapomnimy waszego wsparcia!”