Szczere wyznanie najmłodszej zdobywczyni Oscara: „Doświadczyłam molestowania więcej niż raz”
Tatum O'Neal zdobyła się na szczere wyznanie. To odpowiedź na ostatnie słowa Donalda Trumpa pod adresem jednej z ofiar molestowania seksualnego.
Tatum O'Neal przyznała się do molestowania
Tatum O'Neal to amerykańska aktorka filmowa, która przeszła do historii kina jako najmłodsza laureatka Oscara. Zdobyła go mając jedenaście lat za drugoplanową rolę w filmie "Papierowy księżyc" w 1974 roku. Jako mała dziewczynka po otrzymaniu Oscara zdołała tylko powiedzieć: "Chciałabym podziękować Peterowi Bogdanovichowi i mojemu tacie", a następnie zeszła ze sceny. Tatum O'Neal cieszyła się głównie popularnością jako aktorka dziecięca, później występowała zdecydowanie rzadziej.
O aktorce zrobiło się głośno w 2005 roku, kiedy na rynku pojawiła się jej autobiografia "Papierowe życie", opisująca ciężkie dzieciństwo, molestowanie i problemy z używkami.
Ostatnio 55-letnia Tatum O'Neal zdobyła się na bardzo szczere wyznanie dotyczące molestowania seksualnego w wieku dziecięcym:
Jestem kobietą i doświadczyłam molestowania więcej niż raz. Nie była to moja wina. Miałam 5,6, 12, 13 i 15 lat. Wszyscy ci faceci byli ode mnie starsi i nie przypuszczałam, że coś mi grozi. Winą obarczałam siebie, swoją hałaśliwość, swoją ciekawość. 55 lat zajęło mi zrozumienie, czyja to była wina. - napisała Tatum O'Neal na Instagramie.
Szczere słowa Tatum O'Neal to odpowiedź na atak Donalda Trumpa pod adresem jednej z ofiar molestowania seksualnego. Profesor Christine Balsey Ford oskarżyła o molestowanie seksualne sędziego amerykańskiego Sądu Najwyższego, Bretta Kavanagha, do którego doszło 36 lat temu. Podczas swojego przemówienia w Missisipi, Donald Trump parodiował zeznania Ford, biorąc w obronę Bretta Kavanagha. Aktorka dodała, że należy walczyć o ludzi, którzy odnieśli traumy, a nie postępować, tak jak robi to teraz Donald Trump.
Trudne dzieciństwo Tatum O'Neal
Tatum O'Neil pomimo obiecującego początku kariery nie miała szczęśliwego dzieciństwa. Jej rodzice to para aktorska Ryan O'Neal i Joanna Cook Moore. Jej pierwsza rola u boku ojca w dramacie "Papierowy księżyc" Petera Bogdanovicha przyniosła jej Oscara. Po tym sukcesie przychodziły kolejne propozycje filmowe. Za rolę w komedii sportowej "Straszne Misie", Tatum otrzymała najwyższe wynagrodzenie w historii występów dziecięcych. Wystąpiła również w filmach: "Ktoś tu kręci", "Wielka gonitwa", "Małe kochaniątka", "W kręgu dwojga". Później pojawiała się na ekranie zdecydowanie rzadziej.
W 2005 roku Tatum O'Neil wydała swoją autobiografię "Papierowe życie", która wstrząsnęła opinią publiczną. "Matka właściwie porzuciła mnie i Griffina, zostawiając nas w nędzy - wygłodniałych, bez butów, obdartych, bitych i wykorzystywanych przez kolejnych mężczyzn przewijających się przez jej życie" - pisze Tatum w autobiografii. Gdy miała 8 lat, jej matka trafiła do ośrodka dla umysłowo chorych. a Tatum z bratem znaleźli się w szkole z internatem w Arizonie. Później za namową babci ojciec rodzeństwa, który był u szczytu sławy zaopiekował się "na swój sposób" dziećmi. Zabieral je na plany filmów, w których grał, a wieczorami do klubów, w których bywał. To zdecydowanie nie było miejsce dla małych dzieci. Asystentka Ryana O'Neila tak wspominała tamte czasy: "Gdy na imprezach paliliśmy skręty, spoglądała na nas jej mała, wyrażająca dezaprobatę twarzyczka. Nie miała gdzie się podziać".
Kiedy córka dostała nominację do Oscara za "Papierowy księżyc", a on nie wpadł we wściekłość i uderzył córkę. "Uczucie, które najbardziej kojarzy mi się ze zdobyciem Oscara, to wszechogarniający smutek i poczucie odrzucenia przez rodziców" - mówiła w wywiadach młoda aktorka.
Ciężkie dzieciństwo, myśli i próby samobójcze, narkotyki i alkohol - te traumatyczne doświadczenia odbiły się na całym życiu Tatum O'Neil.