Czy będzie strajk nauczycieli? Szef ZNP Sławomir Broniarz zabrał głos
Strajk nauczycieli 2019 spędza sen z powiek rodzicom, którzy za kilka dni chcą wysłać dzieci do szkoły. W tej sprawie wypowiedział się szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. "Nie zgadzamy się na to, co zostało nam zaproponowane. Uważam, że szkoła powinna się zmieniać na lepsze." Czy to oznacza, że z dniem 1 września strajk nauczycieli zostanie wznowiony?
Strajk nauczycieli 2019
W związku ze zbliżającym się rozpoczęciem roku szkolnego, rodzice zastanawiają się, czy z dniem 1 września zostanie wznowiony strajk nauczycieli.
W tej sprawie wypowiedział się szef Związku Nauczycielstwa Polskiego - Sławomir Broniarz.
W rozmowie z Radiem Tok FM Broniarz powiedział, że jest gorącym zwolennikiem "radykalnej akcji strajkowej" - Środowisko nauczycielskie, mimo ogromnych strat i wyrzeczeń, jakie ponieśliśmy w kwietniu, nie ma innego wyjścia. Musi być też świadomość środowiska.
Sławomir Broniarz dodał, że związek nie zgadza się na warunki, jakie zaproponował rząd: "Nie zgadzamy się na to, co zostało nam zaproponowane. Uważam, że szkoła powinna się zmieniać na lepsze."
Strajk nauczycieli 2019: ten sondaż wszystko pokaże
Jak zapowiada Sławomir Broniarz między 1 a 15 września Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadzi sondaż, w którym nauczyciele zdecydują, czy chcą protestu. Nauczyciele będą mogli dodatkowo wypowiedzieć się, w jakiej formie ma on się odbyć.
Dziś nauczyciele mówią chcemy protestować, zamierzamy protestować, ale jednocześnie chcemy pokazać rodzicom, że to nie jest walka z dzieckiem, że my nie chcemy tylko walczyć o swoje. Stąd pytanie o różne formy protestu - mówił Broniarz Tok FM
Sławomir Broniarz dodał, że "każda forma protestu, która uzyska jak największy poziom akceptacji w sondażu, będzie proponowana, jako ta, która powinna zafunkcjonować w obecnym stanie rzeczy".
Sławomir Broniarz: "nie godzimy się na to, co dzieje się w edukacji"
Szef ZNP podkreślił, że nauczycieli nie zadowala podwyżka zaproponowana przez rząd. Mowa o kwocie 200-300 zł, jaką mają dostać od 1 września. "W dalszym ciągu chcemy pokazywać, że nie godzimy się na to, co się dzieje w edukacji. Nie akceptujemy tych zmian. Podwyżka nikogo nie zadowala, nie rozwiązuje problemów nauczycielskich. Nikt nie chce pracować w dużym mieście za pieniądze, które nie pozwolą mu nawet wynająć mieszkania" - dodaje Broniarz
Najnowszy sondaż "Rzeczpospolitej" pokazał, że Polacy nie chcą strajku nauczycieli. Ponad 60% badanych uważa, że nauczyciele nie powinni wznawiać strajku, 26% jest zdecydowanie przeciwko protestowi. Ich zdaniem nauczyciele wiosną dostali wystarczające podwyżki. Z kolei 34% Polaków uważa, że nauczyciele dalej powinni negocjować z rządem.
Wszystko wskazuje na to, że pierwsze dwa tygodnie września dadzą nam odpowiedź w sprawie strajku nauczycieli. Tymczasem rodzice mogą spokojnie szykować swoim dzieciom wyprawkę do szkoły.
Źródło: Radio Tok FM, Rzeczpospolita