Reklama

Prezydent podpisze zakaz aborcji w Polsce

W ostatnim wywiadzie dla tygodnia "Niedziela" prezydent Duda zapewnił, że podpisze ustawę zaostrzająca przepisy antyaborcyjne i podkreślił, że aborcja to morderstwo. Za tydzień sejm ma rozpatrzeć projekt ustawy Kai Godek.

Reklama

„Jestem zdecydowanym przeciwnikiem aborcji eugenicznej i uważam, że zabijanie dzieci z niepełnosprawnością jest po prostu morderstwem. Jeżeli projekt w tej sprawie znajdzie się na moim biurku, to z całą pewnością zostanie przeze mnie podpisany. Jestem zdania, żeTrybunał Konstytucyjny powinien rozstrzygnąć wniosek grupy 119 posłów dotyczącego właśnie przesłanki eugenicznej”, powiedział w wywiadzie prezydent RP.

To bardzo drażliwy temat dla środowisk konserwatywnych, ale także, a może jednak przede wszystkim dla setek kobiet w Polsce, dla których usunięcie ciąży nie jest "widzimisię", a realną potrzebą podyktowaną okolicznościami. Czym jest aborcja eugeniczna? Zgodnie z definicją eugeniki zakończenie ciąży ze względów na choroby lub wady rozwojowe nienarodzonego dziecka nazywane jest aborcją eugeniczną. Do takich schorzeń zaliczamy:

  • trisomię chromosomu 21 czyli zespół Downa
  • trisomię chromosomu 18 czyli zespół Edwardsa – jedynie 5% dzieci z tym zespołem jest w stanie przetrwać cały okres ciąży i dożyć do porodu.
  • trisomię chromosomu 13 czyli zespół Patau. Ta choroba powodująca u dzieci przewlekły, uciążliwy ból.
  • trisomię chromosomu 8 czyli zespół Warkany’ego – choroba ta uniemożliwia dziecku przeżycie

Aborcja w Polsce stanowisko Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

Jak czytamy w oświadczeniu FEDERY:

Polska jest jedynym dużym państwem europejskim z tak represyjnymi przepisami antyaborcyjnymi. 98% legalnych aborcji wykonuje się z powodu “ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub choroby zagrażającej jego życiu”, czyli jednej z trzech przesłanek ustawy o planowaniu rodziny. Projekt Kai Godek dąży do zdelegalizowania tej przesłanki i oznacza w praktyce całkowity zakaz aborcji i przymus rodzenia w najtragiczniejszych sytuacjach. Zaostrzenie obowiązującego prawa odbije się negatywnie na zdrowiu fizycznym i psychicznym kobiet. Odbierze im wolność i autonomię podejmowania decyzji dotyczących swojego życia prywatnego. Projekt Godek naraża na okrutne i nieludzkie traktowanie. Wymuszona kontynuacja ciąży jest naruszeniem praw człowieka i dyskryminacją ze względu na płeć. Kaja Godek wchodzi z butami w życie rodzin i wywraca je do góry nogami według swojego fundamentalistycznego widzimisię.

Zobacz także

Wymuszanie kontynuacji ciąży pogłębi przemoc instytucjonalną, którą od niemal 30 lat stosuje władza. Już dziś kobiety mają ograniczoną możliwość decydowania o własnej ciąży, brak jest rzetelnej edukacji seksualnej i należytego dostępu do diagnostyki prenatalnej. Projekt Godek przyniesie druzgocące efekty dla wszystkich planujących rodzicielstwo. Środowisko lekarskie obawia się bowiem, że uchwalenie projektu „Zatrzymaj aborcję” może pozbawić pacjentki pełnej wiedzy o stanie płodu i powstrzymać rozwój perinatologii - w końcu dzięki badaniom wiele wad udaje się naprawiać jeszcze w fazie prenatalnej.

„Zablokowanie kobietom dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji narusza wiele międzynarodowych postanowień dot. praw człowieka, w tym prawo do życia, niedyskryminacji i równości, prywatności, oraz wolności od tortur i nieludzkiego lub poniżającego traktowania. Europejski Trybunał Praw Człowieka w przeszłości orzekł, że utrudniając szybki dostęp do aborcji, polski rząd naruszył prawa kobiet zawarte w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”, wyjaśnia prawniczka Federacji Kamila Ferenc.
“Projekt Godek nie ma wsparcia społecznego. Zarówno sondaże opinii, jak i badania focusowe, pokazują od 2016 roku, że większość społeczeństwa oczekuje dostępnej, legalnej aborcji. Nawet elektorat konserwatywny - PiS czy PSL - nie chce zaostrzenia przepisów. Posłom i posłankom, po prostu nie opłaca się popierać tak radykalnego projektu. Ich wyborcy i wyborczynie sprzeciwiają się restrykcjom i już zapowiadają rozliczenie decydentów z głosowania”, dodaje dyrektorka Federacji Krystyna Kacpura.
Reklama

Wiele kobiecych historii dotyczących aborcji przeczytacie TUTAJ.

Reklama
Reklama
Reklama