Reklama

Publikowane w mediach wspomnienia pacjentów, którzy przebyli Covid-19 przypominają sceny z koszmaru: przebywasz w zupełnie obcym środowisku, w totalnej samotności i izolacji, w gorączce walczysz z duszącym wirusem. A jedyne osoby, które spotykasz w tych dniach, to zespół medyczny ubrany od stóp do głów w ochronny strój, który zakrywa większość ich twarzy. Nie znasz ich imion, nie znajdujesz współczucia, ani zrozumienia w ich twarzach, bo ich zwyczajnie nie widzisz.

Reklama

Dlatego też Robertino Rodriguez, terapeuta oddechowy z San Diego, postanowił odmienić tę trudną sytuację pacjentów. Tuż przed jednym ze swoich dyżurów wpadł na spontaniczny pomysł:

„Nie dawało mi to spokoju. Czułem się źle z powodu moich pacjentów, którzy ze strachem patrzyli na mnie wchodzącego w stroju ochronnym”, napisał na Instagramie. „Uspokajający uśmiech robi dużą różnicę dla przestraszonego pacjenta. Więc zrobiłem gigantyczną plakietkę, aby moi pacjenci mogli zobaczyć uspokajający i pocieszający uśmiech.”

"To pozornie mały gest, ale służy przypomnieniu pacjentom, że pod całym tym sprzętem ochronnym jest współczujący człowiek. Uśmiech pociesza przestraszonego pacjenta - dodaje mu blasku w tych mrocznych czasach", powiedział Robertino Rodriguez w wywiadzie z HuffPost.

Ten wzruszający post lekarza ma już ponad 36 000 polubień i prawie 3 000 komentarzy:

„Najsłodsza rzecz, jaką widziałem od dłuższego czasu”. „Jest to coś tak prostego, ale tak niewielu myśli o wygodzie, jaką przynosi pacjentom” „Jesteś bohaterem, którego potrzebujemy.”

Niedługo po publikacji zdjęcia z dyżuru pomysłowego lekarza, inne pielęgniarki i lekarze ruszyli jego śladem. Koniecznie zobacz ich cudowną akcję w galerii zdjęć.

Reklama

źródło: HuffPost

Reklama
Reklama
Reklama