Reklama

Do spotkania obu prezydenckich par dojdzie najprawdopodobniej pod koniec lipca. Media już prześcigają się w snuciu scenariuszy tego spotkania politycznych konkurentów. Co zaskakujące, więcej emocji budzi spotkanie pań niż panów kandydujących na najważniejszy urząd w państwie. Niezwykle aktywna podczas kampanii i ciepła Małgorzata Trzaskowska często zestawiana jest z milczącą i surową Agatą Kornhauser-Dudą, która nie brała większego udziału w kampanii męża. Tym bardziej zastanawia czy obie panie połączy jakaś nić porozumienia przewyższająca ponadpolityczne podziały.

Reklama

Co Małgorzata Trzaskowska powie Agacie Kornhauser-Dudzie?

Małgorzata Trzaskowska zapewnia o swojej gotowości do dialogu, nie wyklucza nawet współpracy, jeśli połączy ich porozumienie w temacie aktywnego wsparcia praw kobiet.

„Dlaczego nie miałabym się spotkać z Agatą Dudą? Jeżeli tylko wykaże się jakąś widoczną aktywnością na rzecz kobiet, zwłaszcza na polu edukacji, to na pewno będę gotowa do rozmowy. Dla kobiet w Polsce ważne są konkrety”, zdradziła portalowi wp.pl Małgorzata Trzaskowska.

Czego żałuje Małgorzata Trzaskowska?

Małgorzata Trzaskowska podkreśliła też, że nie zamierza spocząć na laurach, zwłaszcza, że podróżując po Polsce dostrzegła wiele niedostatków i potrzeb Polek. Przegrana w wyborach nie ostudziła jej zapału, a przebyte rozmowy tylko wzmocniły determinację. Przyznała, że żałuje tylko jednej rzeczy: "Chciałabym spotykać się z kobietami, które mają inne poglądy, inne zdanie na wiele aktualnych teraz tematów i rozmawiać z nimi".

Kampania nie tyle zmieniła moje plany zawodowe, co wzmocniła determinację, żeby je wprowadzić (...). Podczas podróży po zobaczyłam jak ogromna jest potrzeba rozmowy o sprawach kobiet, jakie są przed nami wyzwania i problemy, które wspólnymi siłami my kobiety możemy rozwiązywać. W tej chwili opracowujemy, wraz z grupą wspaniałych zaangażowanych kobiet, plan na najbliższe miesiące, dodała Trzaskowska.
Reklama

Zobacz też: "Jestem zadaniowym typem". Małgorzata Trzaskowska tylko dla kobieta.pl

Jeszcze raz pragnę podziękować za Waszą mobilizację i za wszystkie głosy oddane na Rafała. Szczególnie dziękuję wszystkim kobietom, które nie bały się wziąć sprawy w swoje ręce. Mówiłam o tym wcześniej i powiem to raz jeszcze – razem mamy super moc! Widziałam to na każdym ze spotkań, które odbyłam w ciagu tych ostatnich dwóch tygodni. Tej energii nie można teraz zmarnować. Dlatego będę dalej działać i angażować się w sprawy kobiet w Polsce. Szczegóły wkrótce, ale jedno jest pewne już teraz: w nas jest siła., podziękowała na swoim fejsbukowym profilu.
Reklama
Reklama
Reklama