Rząd odmraża sklepy przed świętami. Czy będzie lockdown na Boże Narodzenie? [NOWE ZASADY]

Koronawirus w Polsce - od 28 listopada otwarte galerie handlowe

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, od soboty 28 listopada nastąpi powolne łagodzenie dotychczas obowiązujących obostrzeń związanych z pandemią. Ponownie zostaną otwarte m.in. placówki handlowe - ogłosił premier Mateusz Morawiecki ogłosił podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Będą one mogły funkcjonować w najwyższym reżimie sanitarnym, pod warunkiem zachowania odpowiedniej liczby osób na powierzchni handlowej.

Lokale gastronomiczne na razie pozostają zamknięte, również w okresie przedświątecznym. 27 grudnia rząd ogłosi nowe zasady funkcjonowania dla branży gastronomicznej.

Koronawirus: szkoły pozostają zamknięte, ferie zimowe w jednym terminie

Do 24 grudnia szkoły pozostaną zamknięte, 27 grudnia rząd przedstawi aktualizację zasad dotyczącą szkolnictwa. Mateusz Morawiecki zapowiedział też, że ferie zimowe w 2021 roku zostaną skumulowane w jednym terminie - i odbędą się od 4 do 17-18 stycznia. Zdaniem premiera około 18 stycznia w Polsce mają pojawić się pierwsze dostawy szczepionki na Covid-19, a przedłużenie restrykcji wiążę się z czasem potrzebnym na jej dystrybucję.

Czy będzie lockdown na święta Bożego Narodzenia?

Póki co rząd nie ogłosił żadnych restrykcji w związku z nadchodzącymi świętami. Mateusz Morawiecki zaapelował jedynie, by w tym roku zaplanować spotkania świąteczne w mniejszym gronie. Podkreślił też, że w zależności od liczby zachorowań i obłożenia służby zdrowia, zasady te mogą ulec zmianie.

Przeczytaj także: Dr Grzesiowski zaleca: "Konieczna jest samoizolacja na dwa tygodnie przed świętami"

Koronawirus: czy Polska wróci do strefy czerwonej?

Jak mówi minister zdrowia, wszystko będzie zależało od dziennej liczby zachorowań. Podczas konferencji Adam Niedzielski przedstawił plany dotyczące powrotu do stref czerwonej, żółtej i zielonej.

Jeśli dzienna liczba zachorowań spadnie poniżej 19 tys., planowany jest powrót do strefy czerwonej. Poniżej 10 tys. Polska znajdzie się ponownie w strefie żółtej, a jeśli liczba zachorowań sięgnie 4 tysięcy - w strefie zielonej.

Minister zdrowia zapowiedział również, że w razie gdyby dzienna liczba zachorowań przekroczyła 27 tysięcy, należy się liczyć z wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych obostrzeń, włącznie z narodową kwarantanną.