Reklama

Pierwsza Dama USA Jill Biden wciąż będzie pracować w zawodzie

Jill Biden, żona nowego prezydenta USA Joe Bidena z zawodu jest wykładowcą akademickim z doktoratem z pedagogiki na koncie. Jill już w trakcie kampanii prezydenckiej męża zapowiedziała, że nie zamierza rezygnować z nauczania, co czyni ją wyjątkową na tle poprzednich pierwszych dam Stanów Zjednoczonych. W wywiadzie dla magazynu PEOPLE z 2009 roku czytamy, że Dr Biden traktuję swoją pracę jak pasję:

Reklama
Chcę robić to, co kocham. (...) Wiedziałem, że jeśli pozwolę sobie zrezygnować, zostałabym wessana w życie Joe. A ja mogę mieć własną pracę, własne życie i jednocześnie robić inne rzeczy.

Jill była wtedy świeżo upieczoną drugą damą USA i mimo upływu czasu, podtrzymuje swoje stanowisko. Na szczęście jej małżonek, Joe Biden w pełni popiera jej wybór.

Państwo Biden poznali się na randce w ciemno, choć początki ich związku były trudne. Polityk stracił pierwszą żonę i córkę w wypadku samochodowym, Jill obawiała się roli macochy dla jego dwóch synów. Para jest małżeństwem od 1977 roku, kilka lat później zostali rodzicami Ashley.

Zobacz też: Ashley Biden: "Ojciec nauczył mnie, że milczenie jest przyzwoleniem na zło". Kim jest córka Joe Bidena?

Reklama

Wybory prezydenckie w USA

W sobotę, 7 listopada media ogłosiły zwycięzcę wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Z 273 głosami elektorskim na koncie, były wiceprezydent USA Joe Biden pokonał urzędującego do tej pory Donalda Trumpa. Tłumy na ulicach amerykańskich miast po ogłoszeniu wyników wskazują na ogromną radość tamtejszego społeczeństwa, za to zwolennicy Trumpa, jak i on sam są przekonani, że doszło do sfałszowania wyborów i zapowiadają batalię sądową.

Reklama
Reklama
Reklama