"Jest mi naprawdę przykro": Placido Domingo przeprasza swoje ofiary
79-letni hiszpański śpiewak został oskarżony przez 20 kobiet o molestowanie seksualne. Artysta wydał oświadczenie, w którym wyraził oficjalne przeprosiny i poprosił ofiary o przebaczenie.
Placido Domingo to jeden z najpopularniejszych i najbardziej utytułowanych tenorów naszych czasów - niemal ikona. Szokiem więc były dla opinii publicznej ujawnione pod jego adresem oskarżenia 20 kobiet o molestowanie. Z ich zeznań wynika, że przez prawie 30 lat Placido Domingo zmuszał je do dotyków, pocałunków, a także utrudniał im pracę, gdy te odmawiały bliższych kontaktów.
Placido Domingo: oficjalne oświadczenie w sprawie oskarżeń
Jak do oskarżeń odniósł się sam tenor? W oficjalnym oświadczeniu Placido Domingo przyznał się do winy i poprosił swoje ofiary o przebaczenie. Dodał też, że żywi nadzieję, że jego skrucha pozytywnie zmieni sytuację w branży operowej.
"Chcę, aby wiedziały, że jest mi naprawdę przykro za to, że wyrządziłem im tyle krzywd. Biorę pełną odpowiedzialność za swoje czyny.[...] Teraz rozumiem, że niektóre kobiety mogły obawiać się mówienia o tym głośno z obawy przed tym, że jeśli to zrobią, to wpłynie to negatywnie na ich karierę. Chociaż nie było to nigdy moim zamiarem, nikt nie powinien się tak czuć" – podkreślił tenor.
ZOBACZ TEŻ: Placido Domingo odpiera zarzuty o molestowanie
„Kilka ostatnich miesięcy poświęciłem na refleksję na temat oskarżeń, które zostały rzucone przeciwko mnie przez moje współpracownice. Szanuję to, że te kobiety w końcu poczuły się na siłach, żeby opowiedzieć o tym na głos, i chciałbym, żeby wiedziały, że jest mi naprawdę przykro za ból, który spowodowałem” – napisał Placido Domingo w tym samym oświadczeniu.