Reklama

Hejt w sieci na sędzię, którą uderzył Novak Djaković

Nie cichnie sprawa z udziałem serbskiego tenisisty Novaka Djokovicia, który został zdyskwalifikowany po tym, jak niefortunnie uderzył sędzię liniową podczas 1/8 finału turnieju US Open. Sportowiec od razu przeprosił kobietę i na Instagramie napisał, że celowo nie ujawnia jej personaliów, aby zachować prywatność sędzi.

Reklama

"Ta sytuacja sprawiła, że jest mi bardzo smutno, czuję się pusty w środku. Od razu sprawdziłem, jak czuje się sędzia liniowa i na szczęście nic się jej nie stało. Jest mi niesamowicie przykro, że sprawiłem jej tyle stresu. To nie było celowe zagranie, ale to było bardzo złe. Nie ujawniam jej imienia i nazwiska, by zachować jej prywatność” - napisał Djoković w poście na Instagramie.

Przeczytaj także: Novak Djoković - serbski tenisista przeprasza za uderzenie kobiety sędzi podczas US Open. To WIDEO stało się viralem!

Niestety jeden z serbskich tabloidów wbrew woli organizatorów ujawnił dane kobiety na Instagramie i się zaczęło. Fani Djakovicia zasypali profil Laury Clark hejterskimi komentarzami. Pojawiły się też groźby pod adresem kobiety.

Internauci nazwali Clark „alkoholiczką” w związku z tym, że w mediach społecznościowych promowała firmę winiarską. Zarzuca jej się aktorstwo i symulowanie.

Zobacz także
Dajesz radę wypić hektolitry alkoholu, ale powala cię mała piłeczka tenisowa? Słaba gra aktorska, nie masz wstydu, Jak się czujesz po dotknięciu piłką? Myślałem, że zostałaś już skremowana – to jedne z nielicznych komentarzy na Instagramie Laury Clark.

Jednak najgorsze są wpisy nawiązujące do jej zmarłego syna. 25-latek w 2008 roku zginął w wypadku na motocyklu. "Nie martw się, wkrótce do niego dołączysz" - napisał jeden z użytkowników.

Reklama

Novak Djaković apeluje o zaprzestanie hejtu na sędzię

W tej sprawie zareagował sam Novak Djaković. Serbski tenisista zaapelował na Twitterze o wsparcie dla kobiety.

Proszę, pamiętajcie, że sędzia liniowa uderzona piłeczką także potrzebuje wsparcia naszej społeczności. Nie zrobiła niczego złego, apeluję do was, byście w szczególny sposób ją wsparli i otoczyli opieką w tym trudnym okresie – napisał Djoko.
Reklama
Reklama
Reklama