Dzień Ojca będzie przeniesiony? Nowa data nie jest przypadkowa, a kontrowersyjna petycja ma coraz więcej zwolenników
Beata Kempa po raz kolejny w tym miesiącu wywołała kontrowersje. Kilka tygodni temu posłankę Solidarnej Polski zalała fala krytyki, gdy podczas live’a powiedziała, że kobiety chcące zajmować się polityką muszą najpierw otrzymać zielone światło od małżonka. Tym razem jednak poszło o coś innego.
Dzień Ojca będzie przeniesiony na inny termin?
Beata Kempa na swoim Twitterze poprała inicjatywę Centrum Życia, które prowadzi właśnie zbiórkę podpisów pod petycją. Jaki jest jej cel? Chodzi o zmianę daty Dnia Ojca z 23 czerwca na 19 marca. Autorzy petycji wyjaśniają swoje powodu.
Okazuje się, że wielu nie wie, że jest to 23 czerwca. Data przyjęta przez Sejm ponad 50 lat temu, nie jest jednak związana z żadnym szczególnym dla nas wydarzeniem czy z żadną postacią, która mogłaby być wzorem ojcostwa. Poza Polską tego dnia Dzień Ojca obchodzony jest jeszcze w… Nikaragui. Warto to zmienić i nadać temu świętu kontekst, który napełni je dobrą i poważną treścią. Dlatego – wzorem Hiszpanii, Włoch, Portugalii czy Chorwacji – chcemy, aby w Polsce Dzień Ojca był obchodzony w uroczystość Świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny – 19 marca.
Burza wokół wypowiedzi Beaty Kempy. Jej zdaniem, aby kobieta mogła rozwijać się w polityce, potrzebuje...
Beata Kempa, posłanka Solidarnej Polski, zorganizowała wideoczat, podczas którego odpowiadała na pytania internautów. Szczególne kontrowersje wywołała jej wypowiedź na temat roli kobiet w polityce. Zdaniem posłanki, aby móc zacząć rozwijać się zawodowo w tej dziedzinie potrzebna jest… zgoda męża.Dzień Ojca z inną datą? Jest już petycja w tej sprawie
Beata Kempa zdecydowała się poprzeć tę inicjatywę. Na Twitterze udostępniła link do petycji i zachęca swoich obserwujących do składania podpisów. Jak na razie zrobiło to około 6 tys. osób. Większość internatów zauważyła jednak zupełnie inny problem. Pojawiają się komentarze, że w momencie, gdy Polska zmaga się z kolejną falą pandemii ze wszystkimi tego skutkami, zajmowanie się zmianą daty Dnia Ojca zdaje się być niepoważne.
Przed nami szczyt trzeciej fali, ochrona zdrowia na ostatnich nogach, ludzie umierają z powodu zakażeń oraz niewydolności systemu, przedsiębiorcy tracą biznesy, a Pani Poseł zajmuje się zmianą terminu Dnia Ojca. Ludzie chorują, umierają z powodu zarazy i zaniechań rządu (…) a ty zajmiesz się... dniem ojca? Pomyśl, ilu ojców umarło, ile dzieci już nie będzie obchodziło dnia ojca ani w czerwcu, ani w marcu.
Wiele osób ironizuje też, pisząc, że św. Józef przecież wcale nie był ojcem Jezusa. Do grona tych głosów dołączył też dziennikarz, Jan Osiecki.
Notabene to raczej dzień ojczyma niż ojca.
Co sądzicie o inicjatywie, jaką poprała posłanka Solidarnej Polski? Popieracie zmianę daty Dnia Ojca?