Reklama

Historyczny projekt ustawy o równości małżeńskiej trafił do Sejmu

W emocjonującym wpisie na profilu fejsbukowym Miłość Nie Wyklucza opublikowano informację o tym, że do Sejmu trafiła długo oczekiwana przez środowiska LGBTQ pierwsza ustawa o równości małżeńskiej.

Reklama
W 2013 roku, kiedy ogłosiliśmy walkę o równość, w Sejmie toczyła się debata nad żenująco pustą, prawie nieistniejącą ustawą o związkach, która miała dużą szansę zostać przegłosowana. Dziś, w 2020 roku, mamy w Sejmie ustawę o pełnej równości i zero szans na jej sukces. Mimo sytuacji nagonki politycznej i wykorzystywania nas jako narzędzia w kolejnych kampaniach wyborczych, jesteśmy dziś szczęśliwi, bo ta ustawa w Sejmie to olbrzymi krok na drodze do równości. Z tego punktu nie ma już odwrotu – i dobrze.

Projekt ustawy o równości małżeńskiej trafił do Sejmu: "w równości małżeńskiej chodzi o pomoc rodzinom"

Moment jest szczególny. Jesteśmy w epokowym momencie tuż po dewastujących słowach głowy państwa odczłowieczających osoby LGBTQ, a przed I turą wyborów prezydenckich. Stowarzyszenie Miłość nie wyklucza dementuje zarzuty przynależności do jakiejkolwiek partii. Celem zaproponowanej ustawy jest ochrona "tęczowych" rodzin.

Nie rozstrzygamy, czy moment kampanii prezydenckiej to odpowiedni czas na tego typu działanie – nie jesteśmy partią ani sztabem. To nie nasza decyzja. Naszym obowiązkiem jest natomiast przypominanie o naszych rodzinach, które zasługują na bezpieczeństwo. Bo w równości małżeńskiej chodzi o pomoc rodzinom, które już teraz próbują żyć w Polsce. Parom osób tej samej płci, również tym wychowującym dzieci, których Polska nie widzi i nie chce widzieć. Rodzinom, którym mówi, że są niechciane, że mają wyjechać.

Tym samym stowarzyszenie zastanawia się, co osobom LGBT+ czy w obecnych wyborczych obietnicach jest miejsce na sprawy dotyczące społeczności LGBTQ i proponują kandydaci na prezydenta oraz polscy politycy. "Co proponują nam poza tym, że mamy albo zamilknąć, albo uciekać z Polski?", znajdujemy w fejsbukowym wpisie.

Projekt ustawy o równości małżeńskiej: "Przeceniacie nasz wpływ na swoją codzienność"

Miłość nie wyklucza podkreśla, że sukces jakim jest dostanie się projektu ustawy o równości małżeńskiej do Sejmu, to próba zwrócenia uwagi na problemy obywateli przynależących do społecznosci LGBTQ. "Lubicie nami straszyć. Lubicie o nas kłamać", padają zarzuty wobec manipulacji i ostatniej "mowie nienawiści" polityków.

Pytamy tych, którzy śmiało mówią o wecie i zakazie równości, lub odkładają nas jak zwykle na później: co nam proponujecie? Wy bierzecie śluby, w trakcie debat w telewizji pokazujecie obrączki, na zdjęciach pozujecie z rodzinami, lubicie chwalić się dziećmi. Chętnie korzystacie też z możliwości przepisania majątku na swoją żonę.Czy jeśli my będziemy mogli robić to samo, to wasze małżeństwa znikną, wasze rodziny się rozpadną? Przeceniacie nasz wpływ na swoją codzienność, za to zdecydowanie nie doceniacie wpływu, który to wy macie na nasze życie.Lubicie nami straszyć. Lubicie o nas kłamać. Lubicie patrzeć, jak rosną wam słupki, gdy my uciekamy z własnego kraju, gdy popełniamy samobójstwa. Dopóki tak się dzieje, będziemy próbować. Będziemy rozmawiać ze wszystkimi, którzy chcą z nami rozmawiać – rozmawiać, nie bezczelnie manipulować.

"Nie znikniemy. To jest też nasz kraj i jesteśmy tutaj u siebie" pada oświadczenie stowarzyszenia, które mimo politycznej nagonki, pozwala sobie na chwile radości z sukcesu społeczności i wszystkich osób, które walczą o prawdziwą równość.

Wierzymy, że jest to kolejny krok, który zbliża nas do momentu, w którym będziemy mogli odetchnąć pełną piersią, bez strachu o przyszłość.

Reklama

fjihfiauawgruwg

Reklama
Reklama
Reklama