Bulwersujący atak na pielęgniarkę w Gliwicach: sąsiedzi zniszczyli jej samochód
O ataku na pielęgniarkę w Gliwicach piszą dzisiaj wszystkie media. "Wychodząc jak co dzień o szóstej rano do pracy, znalazła swój samochód z przebitymi oponami. Cały obsmarowany farbą ze sprayu" - napisała na Facebooku córka poszkodowanej i zaapelowała do całego społeczeństwa.
Atak na pielęgniarkę w Gliwicach
Ostatnio coraz częściej piszemy o bulwersujących sytuacjach jakie mają miejsce wobec lekarzy, pielęgniarek i personelu medycznego. Nie tak dawno zostali okrzyknięci „bohaterami”, wszyscy bili im brawa, dziękowali w mediach i na ulicach, a dzisiaj? Dzisiaj traktuje się ich jak trędowatych – są wypraszani ze sklepu, ludzie się od nich odsuwają, podrzucają niemiłe listy, a nawet niszczą samochody, jak miało to miejsce w Gliwicach.
O sytuacji jaka spotkała pielęgniarkę z Gliwic napisała w mediach społecznościowych jej córka.
Dziś moja mama, pielęgniarka gliwickiego szpitala, została ofiarą wandalizmu. A może i też nudy sąsiadów (?) po 1,5 miesiącu przymusowego siedzenia w domu. Wychodząc jak co dzień o szóstej rano do pracy, znalazła swój samochód z przebitymi oponami. Cały obsmarowany farbą ze sprayu - napisała Pani Olga Korczyńska na Facebooku.
Atak na pielęgniarkę w Gliwicach: córka apeluje
Zdaniem pani Olgi "akty agresji i piętnowania wobec lekarzy i pielęgniarek (którzy TAK, mają największe ryzyko zakażenia się COVID-19, bo walczą na pierwszej lini frontu), wydają się rosnąć w siłę w całej Polsce." Kobieta ma ważny apel do wszystkich:
Nie pozwólmy, by Ci, którzy robią teraz najwięcej, abyśmy mogli powrócić do „normalności” - zamiast wdzięczności - czuli się piętnowani. Walczmy z hejtem i atakami poprzez jeszcze wdzięczność wobec tych, którzy wychodzą codziennie o 6stej rano, nie wiedząc, co ich czeka, kiedy my wygodnie siedzimy sobie w domach pracując zdalnie i narzekając na brak nowości na Netflixie i zamknięte hotele i granice na majówkę.
Pod wpisem pani Olgi nie zabrakło słów oburzenia. "Człowiek poświęca się dla drugiego a traktowany jest jak zaraza. Zapominają, że sami mogą bardzo szybko potrzebować pomocy ze strony tych których teraz opluwają" - piszą w komentarzach Internauci.
Rzecznik Praw Obywatelskich o atakach i hejcie na medykach
Głos w sprawie ataków i hejtu na medykach, zabrał Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który potwierdza, że do jego biura coraz częściej wpływają skargi o "atakach i mowie nienawiści wobec osób pracujących w sektorze ochrony zdrowia."
Są to między innymi takie zachowania jak: odmowa obsłużenia w sklepie, odmowa zapisania dziecka do szpitala, konieczność przeprowadzki czy oblanie drzwi mieszkania farbą.
Sytuacja ta budzi poważne zaniepokojenie Rzecznika w związku z potencjalnym zagrożeniem bezpieczeństwa medyków i pracowników służby zdrowia, ochroną ich prawa do prywatności a także zagwarantowaniem konstytucyjnie chronionej wolności wypowiedzi. - czytamy na stronie rpo.gov.pl
Adam Bodnar zwrócił się już do Prezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie o możliwość przekazywania informacji o sprawach zgłoszonych przez pracowników ochrony zdrowia w tym zakresie.
Bądźmy ludźmi i wspierajmy się nawzajem w tym trudnym czasie. Szanujmy pracę tych, którzy narażają swoje zdrowie i swoich najbliższych w walce o drugiego człowieka.
1 z 1
Atak na pielęgniarkę z Gliwicach: sąsiedzi oblali jej auto farbą i przebili opony