Aleksandra Dulkiewicz przeprasza za obrażenie swoich rozmówców - to była zwykła wpadka
Aleksandra Dulkiewicz piastuje obecnie stanowisko prezydenta Gdańska. Ostatnio media obiegły informacje o jej wpadce podczas rozmowy z zagranicznymi gośćmi. Pani Aleksandra Dulkiewicz nazwała rozmówców “egzotycznymi gośćmi” - duża wpadka, czy zwykłe przejęzyczenie? Nadeszła kolej na oficjalne przeprosiny.
Wpadka Aleksandry Dulkiewicz - gdzie do niej doszło?
Aleksandra Dulkiewicz została zaproszona w niedzielę do Europejskiego Centrum Kultury w Gdański. Uczestniczyła w debacie “Solidarność i Pokój. Miasto jak Europejska Wspólnota”. Debata stanowiła jedno z wydarzeń organizowanych po to, by uczcić 89. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Aleksandra Dulkiewicz w swojej wypowiedzi zawarła m.in. taki komunikat: “30 lat temu zaczęła się wolna Polska i dzięki tym zmianom weszliśmy do Unii Europejskiej, wcześniej do NATO, i możemy dzisiaj tutaj swobodnie siedzieć i rozmawiać, mieć takich egzotycznych gości jak Wy” - słuchacze od razu uznali określenie “egzotyczni” jako niestosowne. Wówczas zaczęły się pojawiać komentarze dot. tej debaty w Internecie.
Aleksandra Dulkiewicz: kogo nazwała egzotycznymi gośćmi?
Pani Aleksandrze Dulkiewicz podczas niedzielnej debaty towarzyszył:
- burmistrz Londynu Sadiq Khan,
- sekretarz stanu landu Berlin Sawsan Chebli,
- prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski,
- oraz szef ECS Basil Kerski.
To właśnie w ich kierunku padło określenie “egzotyczni”. Całość komunikatu nie była nacechowana negatywnie lub złowrogo, lecz nie wszystkim spodobało się, że osoba piastująca tak ważne stanowisko popełnia takie błędy podczas publicznych wystąpień.
Aleksandra Dulkiewicz i media lokalne
Dużo osób z Gdańska podkreślał, że w mediach lokalnych miasta, w którym Aleksandra Dulkiewicz sprawuje władzę nikt nie wspomniał o wpadce pani prezydent. Poniżej jest przykład jednego z wpisów na Twitterze:
Aleksandra Dulkiewicz: obrońcy kontra hejterzy
W Internecie toczą się zawzięte dyskusję pomiędzy obrońcami, a hejterami Aleksandra Dulkiewicz. Kobieta przeprosiła za swoją wypowiedź, więc nam pozostaje jedynie mieć mamy nadzieję, że jej rozmówcy przyjęli przeprosiny.
Aleksandra Dulkiewicz: "Gdańsk - miasto wolności i Solidarności"