SKANDAL w sejmie: w dyskusji o aborcji odebrano głos kobietom!
Projekt "Zatrzymaj aborcję" otrzymał pozytywną opinię sejmowej komisji - dyskusja przebiegała w skandalicznej atmosferze.
Zatrzymaj aborcję - dyskusja w sejmie
Wczoraj sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała projekt "Zatrzymaj aborcję", który wprowadza całkowity zakaz aborcji w Polsce, także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu. Oznacza to, że teraz projekt trafi do sejmowej komisji polityki społecznej (21-22 marca), a następnie będzie rozpatrywany na posiedzeniu plenarnym sejmu (23 marca). Dyskusja nad projektem "Zatrzymaj aborcję" trwała 3 godziny i wywołała oburzenie środowisk kobiecych.
Barbara Ewa Baran, jedna z założycielek ruchu Dziewuchy Dziewuchom, relacjonowała na Facebooku, że posłowie śmiali się, gdy posłanka Nowoczesnej, Kamila Gasiuk-Pihowicz, opowiadała prawdziwą historię kobiety, która potrzebowała aborcji. Następnie odebrano prawo głosu przedstawicielkom organizacji kobiecych!
Argumentem za zaostrzeniem prawa antyaborcyjnego był tekst o konieczności spełnienia przez kobiety powinności macierzyńskiej. Posłu Budzie już się dłużyło, więc zgłosił wniosek niedawania nam głosu. Wniosek przeszedł. Przedstawicielki ruchów kobiecych zostały przywitane przez Sanockiego komentarzem o tym, że w dyskusji o aborcji nie ma miejsca dla kobiet.
W posiedzeniu zaś czynny udział brali członkowie Ordo Iuris, organizacji pozarządowej, twórcy m.in. skrajnie antyaborcyjnego projektu ustawy, która przewidywała więzienie dla kobiet, które dokonały aborcji.
Projekt "Zatrzymaj aborcję" uderza w fundamentalne prawo kobiet do decydowania o swoim zdrowiu i życiu - twierdzą organizacje kobiece. Posłanka Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus, podczas posiedzenia komisji zwracała uwagę na cierpienie, na jakie zostaną skazane kobiety w Polsce, jeśli projekt wejdzie w życie:
Projekt Zatrzymaj Aborcję nie przewiduje żadnej systemowej pomocy dla kobiet, które będą zmuszone do urodzenia zdeformowanych, nieuleczalnie chorych płodów. 80 proc. ludzi nie chce zaostrzenia prawa aborcyjnego.
Na 23 marca zaplanowano strajk kobiet w Warszawie. Projekt "Zatrzymaj aborcję" jest na półmetku prac legislacyjnych - zostało niewiele czasu, by działać, Ogólnopolski Strajk Kobiet wzywa do mobilizacji!