Reklama

#MeToo człowiek roku "Time"

Kobiety stojące za akcją w mediach społecznościowych #MeToo zostały nazwane "Przełamywaczkami ciszy" i okrzyknięte człowiekiem roku magazynu Time. To m.in. aktorki Alyssa Milano i Ashley Jude. Akcja #MeToo dotyczyła bardzo głośnego skandalu z molestowaniem seksualnym w Hollywood. Okazało się jednak, że problem jest, był zawsze i to na dużo szerszą, bo ogromną światową skalę. W akcji z hashtagiem Mee Too wzięły udział miliony kobiet. Niektóre dzieliły się tylko tą frazą, inne swoimi historiami z pracy, domu, swoich środowisk, w których doświadczyły przemocy na tle seksualnym. Według "Time" to właśnie ta akcja miała największy wpływ na świat w 2017 roku.

Reklama

Afera Weinsteina w Hollywood

Początkowo znany producent filmowy Harvey Weinstein został oskarżony o molestowanie kobiet ze środowiska filmowego. O przemoc na tle seksualnym oskarżyły go m.in. Gwyneth Paltrow, Angelina Jolie czy Daryl Hannah. Ich wyznania były tylko początkiem. Coraz więcej kobiet zebrało się na odwagę i wyznało, że było molestowane przez aktorów, filmowców, wpływowe gwiazdy. Oskarżony o molestowanie młodych chłopców został Kevin Spacey (którego Netflix usunął natychmiast z serialu "House of Cards", a Ridley Scott z filmu "Wszystkie pieniądze świata"), Dustin Hoffman i wielu innych znanych aktorów także musi zmierzyć się z podobnymi oskarżeniami.

Reklama

Tym bardziej cieszy fakt, że akcję #MeToo docenił tak prestiżowy magazyn jak "Time". Wyboru dokonali w sondażach czytelnicy tytułu. Nominacje do Człowieka Roku magazynu Time zdobyli też: burmistrz miasta San Juan Carmen Yulin Cruz, Taylor Swift, Kim Dzong Un czy Donald Trump.

Reklama
Reklama
Reklama