Mama wraca na etat: jak znaleźć pracę po dłuższej przerwie? [OKIEM EKSPERTA]
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym nie należy do przyjemnych. Wystarczy rok nieobecności i już towarzyszy nam poczucie, że wszystko zaczynamy od początku. A co dopiero, jeżeli przerwa w pracy trwała kilka lub kilkanaście lat… Jak zwycięsko wrócić na zawodową ścieżkę? Oto, co radzą specjalistki, które na co dzień zajmują się rekrutacją.
- Anna Radzikowska
Dlaczego tak trudno jest wrócić do pracy po przerwie?
Pojawienie się dziecka całkowicie przeprogramowuje świat kobiety - przynajmniej na kilka miesięcy, a często na wiele lat. Nic już nie jest takie samo a przyszłość staje się zupełnie nieprzewidywalna. Nic dziwnego, że powrót do pracy po dłuższej przerwie wiąże się z lękiem, niepewnością i mnóstwem obaw. Kobiety często błędnie zakładają, że po urodzeniu dziecka ich wartość jako zatrudnionych ulegnie obniżeniu i że nikt nie będzie chciał na nie czekać. Tymczasem pracodawcy chętnie deklarują chęć dalszej współpracy pod warunkiem, że przedstawi im się konkretne ramy czasowe powrotu i jego warunki. Dlatego jeszcze zanim dziecko przyjdzie na świat warto rozważyć różne możliwości z zawodowego punktu widzenia. Jeśli chcemy utrzymać obecną pracę, powinnyśmy to jasno zakomunikować pracodawcom. Dla wielu z nich problemem nie jest sam urlop macierzyński, ale brak jasnego przekazu ze strony mam, jakie są ich dalsze plany.
Jak wrócić na zawodową ścieżkę po urlopie macierzyńskim?
Na szczęście nie taki diabeł straszny. Powrót do pracy powinien być po prostu przemyślany i zaplanowany. Dobrze jest, jeśli w ten proces zaangażowany jest także partner czy inne ważne z punktu widzenia opieki nad dzieckiem osoby. Mama musi wiedzieć czego chce dla siebie, jak jej nowe obowiązki wpłyną na funkcjonowanie całej rodziny oraz gdzie mogą pojawić się największe problemy. Pozostawianie rzeczy przypadkowi w tak złożonej sytuacji może skończyć się ogromnym zawodem i frustracją.
Ważne jest, aby już będąc w ciąży zdawać sobie sprawę z tego, że nie będziemy w stanie wszystkiego unieść same – i, że potrzebna nam będzie pomoc. To trudne, bo w czasie urlopu macierzyńskiego mamy mają tendencję do monopolizowania opieki nad dzieckiem i domem. Czują, że jako „niepracujące” nie powinny angażować do pomocy np. pracującego taty dziecka. Pomijając oczywiste aspekty konieczności budowania więzi dziecka z obojgiem rodziców należy zdawać sobie sprawę, że wprowadzony wcześnie podział obowiązków domowych będzie dobrym wstępem do reorganizacji, która niewątpliwie nastąpi, kiedy mama wróci do pracy. Dla całej rodziny będzie to po prostu mniejszym szokiem.
„Matki z małym dzieckiem nikt nie zatrudni…” – czy rzeczywiście?
To przekonanie często towarzyszy mamom, które myślą o powrocie do pracy i – niestety – może wpłynąć na to, w jaki sposób prezentujemy się na rozmowie kwalifikacyjnej. Pracodawcy zatrudniają bowiem pracowników nie tylko na podstawie ich kompetencji i kwalifikacji, ale również na podstawie ich zaangażowania, chęci do pracy i wiary w to, że sobie poradzą. W procesie coachingowym to właśnie problemy z postawą – samooceną, pewnością siebie czy wygórowanymi oczekiwaniami wobec pracodawców są obszarami, nad którymi kobiety powracające do życia zawodowego po urodzeniu dziecka muszą najwięcej pracować. Wiele z nich nie zdaje sobie sprawy, że nowe umiejętności i wrażliwość zdobyte dzięki roli matki mogą być niezwykle cenne w kontekście profesjonalnym. Jak mówi Aleksandra Adamowicz-Hesselroth, doradca zawodowy, kobiety nadmiernie skupiają się na swoim macierzyństwie w czasie rozmów rekrutacyjnych.
- To, że ktoś nie pracował ostatnich kilka miesięcy czy nawet dłużej, nie przekreśla jego kompetencji. Kobiety często same podkreślają to, że nie pracowały, bo były na urlopie, nawet nie zapytane o to przez pracodawcę. Zamiast tego warto skupić się na kompetencjach i dotychczasowych sukcesach, bo to jest to, czego oczekują pracodawcy na rozmowie kwalifikacyjnej – jasnego komunikatu w czym kandydat pomoże firmie – mówi ekspertka.
Jak się przygotować do rekrutacji? Zapytałyśmy o radę branżowe specjalistki, które zajmują się rekrutacją na co dzień. Co nam powiedziały? Zajrzyjcie do galerii.
--
Anna Radzikowska jest coachem, mentorką biznesową, inwestuje w firmy na wczesnym etapie rozwoju. Ma za sobą karierę korporacyjną, a od piętnastu lat prowadzi własną firmę. Pomaga kobietom w trudnych wyborach zawodowych, szczególnie w tym, jak skutecznie odchodzić z pracy i z sukcesem zakładać własne firmy. Jest propagatorką idei różnorodności i równouprawnienia. Prywatnie mama Adrianny i zastępcza mama Marcina.
1 z 5
Przemyśl dobrze - i spisz swoje kompetencje
Aleksandra Adamowicz-Hesselroth, doradca zawodowy: Przemyśl dobrze (i spisz!) jakie masz kompetencje - i w jakich firmach najbardziej są one potrzebne. A potem aplikuj bezpośrednio do tych firm, nawet jak nie mają ogłoszeń o pracę. Spis kompetencji, które mamy warto zrobić jeszcze zanim wyruszymy na podbój rynku – przemyślenie tak podstawowych spraw pozwoli nam być w nielicznym gronie przygotowanych pracowników, a pracodawcy takich zatrudniają najchętniej. Nie każmy im zgadywać, do czego możemy się przydać w firmie. Im jaśniejszy komunikat, tym prościej będzie nam znaleźć pracę.
2 z 5
Pokaż, że chcesz się skupić na sobie
Bernadeta Mrożek, Dyrektorka HR z Bouygues Immobilier: Bardzo szanuję, kiedy na rozmowie rekrutacyjnej matka mówi, że teraz na nią kolej, że był czas, kiedy całkowicie musiała się poświęcić rodzinie a teraz chce zadbać o siebie i że ma potrzebę skierowania energii na inne obszary. Mam wtedy wrażenie, że to jest poważna kobieta, która kocha swoje dzieci i siebie też.
3 z 5
Znajdź swoją motywację
Agnieszka Strzałkowska, headhunterka, Horizon Group: Motywacja jest najistotniejsza w takiej sytuacji. Dobrze przygotowane i przemyślane CV. Określenie preferencji, jeśli chodzi o czas pracy i elastyczność. Bardzo ważna jest też postawa pro-aktywna, jeśli chodzi o poszukiwanie ofert. Poinformowanie przyjaciół i znajomych o chęci powrotu na rynek pracy, wyszukiwanie ogłoszeń na portalach społecznościowych. Warto także zastanowić się nad swoimi preferencjami osobowościowymi, bo to nas ukierunkowuje i zwiększa nasze szanse.
4 z 5
Zasięgnij informacji wszystkimi dostępnymi kanałami
Agata Bartha, CEO Domu Doradczego Bartha Consulting Group: Po dłuższej przerwie warto przed rozmową poszukać nie tylko informacji o firmie, z którą się spotykamy - ale również o rynku: bezpośredniej konkurencji, ostatnich wydarzeniach, zmianach właścicielskich czy personalnych, aktualnościach branżowych czy nowelizacjach prawnych. Zadzwoń do znajomych z branży, lub poszukaj warsztatów, szkoleń, targów lub konferencji, które pomogą Ci w miękkim powrocie do merytoryki Twojej specjalizacji.
Bardzo ważne jest też przygotowanie operacyjne: zadbaj o to by Twoje dziecko zostało w domu z kimś komu ufasz w 100%, kto będzie doskonale wiedział jak zająć się Twoim dzieckiem tak byś Ty mogła skupić się na rozmowie ze swoim przyszłym pracodawcą. Pamiętaj także, że to bardzo dobry moment na rozważenie zmiany w życiu zawodowym. Zastanowienie się co chcę zrobić ze sobą zawodowo? Jakie powinno być to nowe/kolejne miejsce pracy? Jakie moje potrzeby czy priorytety powinno zaspokoić? Czy faktycznie jedynym/najlepszym rozwiązaniem jest powrót do ostatniego pracodawcy? Warto zrobić sobie krótką listę cech, warunków jakie powinna spełniać ta praca a jakie z pewnością wykluczają (godziny pracy, lokalizacja, charakter pracy - ułatwi Ci to proces selekcji ofert). Dopiero znając odpowiedzi na te pytania zabierz się do szukania wymarzonej pracy.
5 z 5
Pokaż światu, na co matkę stać
Ja dodam jeszcze, że firmy potrzebują i szukają pracowników pełnych zaangażowania, odpowiedzialnych, kreatywnych, o wysokich kompetencjach nie tylko merytorycznych, ale także tych związanych z umiejętnościami tzw. „miękkimi”. Kobieta, która jest w stanie sprostać milionom zadań związanych z opieką nad dziećmi, jednocześnie wypełniać swoją rolę jako żona i jeszcze rozwijać się zawodowo wszystkie te atrybuty posiada. Wystarczy tylko umieć je światu umiejętnie pokazać.