Jak dogadać się z pupilem
Marzysz o psie, lecz nie wiesz, czy będziesz umiała go wychować tak, by nie sprawiał kłopotów? Trudno o jedną receptę, bo psy są różne – pod tym względem przypominają ludzi. Istnieją jednak ogólne zasady postępowania.
- Naj
Psy trzeba lubić. To podstawa. A dalej? – Ważny jest wybór rasy – mówi Michał Kisiel, behawiorysta (specjalista od zachowań zwierząt) z Wiązownej k. Warszawy. – Większość problemów z psami wynika z tego, że nawet kochający właściciele nie mogą zaspokoić potrzeb pupili. I to tych zwyczajnych, np. ruchu. Bo długo pracują, a taki chart musi się codziennie długo wybiegać. Potrzeby psów wynikają z tego, do jakich celów ludzie stworzyli rasę. Np. yorka do polowań na gryzonie: miał wchodzić do nor, toteż ma w genach potrzebę szperania. Jeśli nie spożytkuje tej energii, będzie wyładowywał ją w inny sposób, np. szczekając wniebogłosy.
Aby zrozumieć psa, trzeba go obserwować. – Iluż to właścicieli się złości, bo pies pokazał im kły! Nie wiedzą, że przeoczyli łagodniejsze protesty – relacjonuje Kisiel.– Pies, który mówi: „Nie rób mi tego, nie chcę” najpierw napina się, „najeża”, kuli uszy. Dopiero potem wyszczerza kły i na koniec kłapie zębami. Chcecie zobaczyć, jak gwiazdy radzą sobie z psami? Telewizyjna Czwórka emituje program „PSY – zmiana Pana”. W każdym odcinku dwie znane osoby zamieniają się pupilami. Ich wysiłki ocenia ekspert Dorota Sumińska.